Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczecińska prokuratura zbada sprawę wypadku w norweskiej stoczni

0
Podziel się:

17.2.Szczecin (PAP) - Prokuratura Rejonowa w Szczecinie podejmie
czynności sprawdzające w związku z wypadkiem, do którego doszło w
poniedziałek w norweskiej stoczni Havyard Leirvik. Zginęło w nim
dwóch pracujących tam Polaków, trzeci przebywa w szpitalu.

17.2.Szczecin (PAP) - Prokuratura Rejonowa w Szczecinie podejmie czynności sprawdzające w związku z wypadkiem, do którego doszło w poniedziałek w norweskiej stoczni Havyard Leirvik. Zginęło w nim dwóch pracujących tam Polaków, trzeci przebywa w szpitalu.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz powiedziała PAP w piątek, że postępowanie będzie wszczęte z urzędu, w oparciu o doniesienia mediów. Dodała, że na tym etapie działania będą zmierzały w kierunku ustalenia odpowiedzialności za warunki i stan bezpieczeństwa pracy w norweskiej stoczni.

Do wypadku doszło 14 lutego. Na dnie zbiornika remontowanego statku znaleziono trzech nieprzytomnych Polaków. Jeden zmarł na miejscu, drugi - w środę rano w norweskim szpitalu; tam też przebywa wciąż trzeci. Jego stan ocenia się jako bardzo ciężki. Zdaniem policji stracili oni przytomność z powodu braku tlenu w szczelnym, wysokim na sześć metrów zbiorniku.

Przypuszcza się, że jeden z Polaków wpadł do zbiornika lub wykonywał w nim prace spawalnicze absorbujące tlen i z powodu jego braku stracił przytomność. Dwóch kolegów najprawdopodobniej próbowało go ratować.

Polacy pracowali jako spawacze i monterzy. Do Norwegii wysłała ich, w grupie 30 pracowników oddelegowanych do stoczni Havyard Leirvik, firma Genfer Lloyd, której jedno z biur mieści się w Szczecinie. Jej głównym udziałowcem są Norwedzy.

Reprezentujący Genfer Lloyd radca prawny Piotr Małkiewicz zapewnił, że zarząd firmy dołoży wszelkich starań, by ustalić przyczyny i okoliczności wypadku. Poinformował, że powołano polsko- norweski zespół składający się z przedstawicieli stoczni oraz spółki, którego zadaniem będzie zbadanie okoliczności wypadku.

Dodał, że od początku tygodnia zarząd firmy przebywa w Norwegii. Rodzinom poszkodowanych spółka zorganizowała i sfinansowała wyjazd do tego kraju i zakwaterowanie. Pokrywa też koszty leczenia szpitalnego rannego pracownika.

Według Małkiewicza, wysłani do Norwegii pracownicy byli przez firmę dodatkowo ubezpieczeni na "dość wysokie kwoty", a kierownictwo spółki zadeklarowało ponadto pomoc prawną rodzinom poszkodowanych przy ubieganiu się o odszkodowania od strony norweskiej w przypadku, gdyby się okazało, że odpowiedzialność za wypadek ponoszą Norwegowie.

Małkiewicz zapewnił, że wszyscy wyjeżdżający do pracy za granicą pracownicy oddelegowani przez Genfer Lloyd przechodzą odpowiednie szkolenia w zakresie bhp. "Pierwsze odbywa się jeszcze w Polsce, dwa następne już w Norwegii pod kątem rodzaju i bezpieczeństwa wykonywanych zadań. Każde szkolenie kończy się wydaniem norweskiego certyfikatu" - wyjaśnił.

Dodał, że wszelkie szkolenia w Norwegii prowadzone są pod nadzorem tamtejszych związków zawodowych.

Norweskie media wkrótce po wypadku zwracały uwagę na to, że stocznia, która zatrudnia pracowników z 10 krajów, ma instrukcje bezpieczeństwa pracy opracowane po norwesku, jedynie ważniejsze punkty są przetłumaczone na angielski i rosyjski.

Dyrektor ds. zatrudnienia w stoczni Bente Nesce przyznała, że mimo iż Polacy stanowią najliczniejszą grupę obcokrajowców, to instrukcje bezpieczeństwa w języku polskim są dopiero opracowywane.

Zastrzeżenia do warunków zatrudnienia obcokrajowców w tej stoczni zgłaszały wcześniej w Urzędzie Kontroli Pracy norweskie związki zawodowe.

Spółka Genfer Lloyd działa w Polsce od dwóch lat. Ma biura w Głogowie, Szczecinie i Gdańsku. Podstawowe gałęzie jej działalności to przemysł stoczniowy (budowa statków) oraz budownictwo lądowe, głównie obiekty biurowo-mieszkaniowe. Firma zatrudnia pracowników na kontrakty i wysyła ich do pracy przede wszystkim do krajów skandynawskich, najczęściej do Norwegii. W zależności od liczby kontraktów w spółce zatrudnionych bywa maksymalnie do 900 osób. (PAP)

mgm/ pz/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)