# dochodzi wypowiedź ministra ds. europejskich Mikołaja Dowgielewicza #
09.07. Dubrownik (PAP/DPA, AFP, Media) - Dwudniowy Szczyt Chorwacki 2010 pod hasłem "Południowo-wschodnia Europa w obliczu globalnych wyzwań" rozpoczął się w piątek w Dubrowniku. Uczestniczą w nim przedstawiciele państw bałkańskich, Unii Europejskiej i NATO, w tym polski premier Donald Tusk.
15 premierów i ministrów zagranicznych zajmuje się głównie tematami ekonomicznymi w obliczu światowego kryzysu gospodarczego, a także perspektywami rozszerzenia Unii Europejskiej o państwa Europy południowo-wschodniej - poinformował szef chorwackiego MSZ Gordan Jandroković.
Międzynarodowa konferencja, organizowana już po raz piąty, ma na celu omówienie globalnych wyzwań, przed jakimi stoi Europa południowo-wschodnia.
Oprócz gospodarzy, prezydenta Ivo Josipovicia i premier Jadranki Kosor, w spotkaniu biorą udział premierzy dziesięciu państw, w tym Bułgarii, Słowenii, Macedonii, Albanii, Czarnogóry i Kosowa. Polskę reprezentuje premier Donald Tusk. Po raz pierwszy w szczycie uczestniczy premier Francji Francois Fillon. Premier Włoch Silvio Berlusconi odwołał udział z powodu spraw krajowych.
Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz, który towarzyszy Tuskowi w Dubrowniku, nazwał toczący się szczyt "bałkańskim Davos". Poinformował, że wypowiedź Donalda Tuska w ramach szczytu dotyczyła przede wszystkim szans, jakie niesie członkostwo w Unii Europejskiej, a także polskich doświadczeń w tej mierze z ostatnich sześciu lat. Dowgielewicz zadeklarował w rozmowie z PAP, że Polska jest zainteresowana szybkim wejściem Chorwacji do UE, a także zachowaniem przez UE "polityki otwartych drzwi" wobec innych kandydatów.
"Nie jest wykluczone, że podpisanie traktatu akcesyjnego z Chorwacją nastąpi podczas naszej prezydencji, chociaż życzymy Chorwatom, żeby to było jak najszybciej" - powiedział minister. Polska obejmie przewodnictwo w Radzie UE 1 lipca 2011. Dowgielewicz poinformował też, że Tusk w Dubrowniku spotkał się z premier Chorwacji Jadranką Kosor i zaoferował jej pomoc w "przygotowaniu administracji do przyjmowania funduszy europejskich". Tusk rozmawiał też krótko z premier Francji Francois Fillonem.
Na konferencję przybyli też przedstawiciele NATO i OBWE oraz unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.
Z krajów regionu nieobecna na szczycie jest tylko Serbia - na znak protestu przeciwko udziałowi w konferencji przedstawicieli Kosowa, które w 2008 roku jednostronnie ogłosiło niepodległość.
Szczyt jest też okazją do licznych spotkań dwustronnych - informuje telewizja chorwacka na swych stornach internetowych.
Według ministra Jandrokovicia takie kraje, jak Albania, Bośnia i Hercegowina (BiH), Chorwacja, Macedonia i Czarnogóra, które podpisały Kartę Adriatycką, "omówią też wspólne zaangażowanie w Afganistanie".
"Jedną z możliwości jest wysłanie przez Bośnię i Czarnogórę instruktorów wojskowych, którzy dołączyliby do już obecnych w Kabulu instruktorów chorwackich, szkolących siły afgańskie" - powiedział Jandroković.
Pięć krajów bałkańskich podpisało w 2003 roku z USA Kartę Adriatycką, której celem jest ułatwienie integracji z NATO. Albania i Chorwacja przystąpiły do Sojuszu w ubiegłym roku, a akcesja Macedonii została wstrzymana z powodu sprzeciwu Grecji na tle nazwy byłej republiki jugosłowiańskiej. Czarnogóra oraz BiH są poza tym członkami Partnerstwa dla Pokoju, programu przygotowującego do wstąpienia do NATO.
Chorwacja ma w Afganistanie 320 żołnierzy; pierwszy kontyngent wysłała do tego kraju w 2003 roku. BiH oraz Czarnogóra wysłały do Afganistanu w ubiegłym roku odpowiednio 10 i 30 żołnierzy.(PAP)
jo/ kar/ laz/ ura/ mhr/
