Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szef Domu Mediowego o nowych technologiach w mediach

0
Podziel się:

23.2.Warszawa (PAP) - Nowe technologie coraz szybciej wkraczają na
rynek mediów. Programy telewizyjne będzie można oglądać nie tylko
za pomocą łączy internetowych, ale i w telefonach komórkowych -
uważa Jakub Bierzyński z Optimum Media OMD. W czwartek w Warszawie
odbyło się spotkanie poświęcone mediom i reklamie.

23.2.Warszawa (PAP) - Nowe technologie coraz szybciej wkraczają na rynek mediów. Programy telewizyjne będzie można oglądać nie tylko za pomocą łączy internetowych, ale i w telefonach komórkowych - uważa Jakub Bierzyński z Optimum Media OMD. W czwartek w Warszawie odbyło się spotkanie poświęcone mediom i reklamie.

"Nowa technologia staje się faktem. Programy telewizyjne będzie można oglądać nie tylko za pomocą łączy internetowych, ale i w telefonach komórkowych, na przykład jadąc tramwajem. Cyfrowa telewizja naziemna powstanie w 2014 roku, a może nawet dwa lata szybciej" - powiedział Bierzyński.

Szef domu mediowego OMD mówił o czekającej rewolucji cyfrowej. "Dotychczas były dwie porównywalne skalą - Gutenberga oraz wprowadzenie fal elektromagnetycznych do rozpowszechniania mediów" - uważa Bierzyński.

"Trzy platformy cyfrowe będą miały po osiem kanałów. Wzrośnie dostępność kanałów telewizji. O ile w 2000 roku w przeciętnym gospodarstwie domowym w Polsce można było oglądać pięć kanałów, a w poprzednim - 10, o tyle w 2014 roku ich liczba wzrośnie być może do 40. Rynek, który znamy, odchodzi w przeszłość" - przyznał.

Zdaniem Bierzyńskiego, rewolucja na rynku mediów spowoduje, że konsumenci nie będą definiowani przez demografię (procenty), lecz styl życia. "Ważne będzie dotarcie do grup celowych, nieistotne natomiast zasięg, częstotliwość. Oznacza to koniec mediów masowych" - powiedział.

Bierzyński sporo miejsca poświęcił również kwestii reklamy i telewizji. "W 2006 roku będą trzy-cztery grupy reklamowe. Czeka nas czterech-sześciu właścicieli mediów kontrolujących 90 procent rynku. Oglądalność telewizji spada i będzie spadać, będą rosły natomiast koszty reklamodawców. Uciekać będą do mediów tańszych - kablowych, cyfrowych" - przewiduje.

"Obecnie zasięg telewizji nie reglamentowanej - kablowej lub satelitarnej - w Polsce wynosi 42 procent, podczas gdy w Niemczech 95 procent. Wyzwaniem będzie między innymi centralizacja i globalizacja reklamodawców i domów mediowych. Świat się upraszcza, jest coraz mniej +graczy+ na rynku. W 1999 roku było piętnaście grup agencji, w 2002 roku - dziesięć, a w 2004 roku - sześć" - dodał Bierzyński.

Na czwartkowym sympozjum omawiane były również m.in. sprawy przyszłości mediów i reklamy w obliczu cyfrowej rewolucji, oraz podsumowanie poprzedniego roku w telewizji, radiu. (PAP)

giel/ ls/

media
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)