Perspektywy współpracy wojskowej, program tarczy antyrakietowej, doświadczenia z eksploatacji samolotów F-16 i transporterów Rosomak oraz bezpieczeństwo w rejonie Morza Czarnego i Bałtyku - to niektóre tematy rozmów szefa MON Bogdana Klich podczas wizyty w Rumunii.
"Rozmawialiśmy o tym, co powinno znaleźć się w programie wykonawczym do deklaracji o strategicznym partnerstwie przyjętej przez prezydentów Polski i Rumunii w zeszłym roku; o tym co powinno się znaleźć w programie, jeśli chodzi o współpracę w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności" - powiedział PAP w czwartek wieczorem szef MON.
Jak dodał, uzgodniono m.in. wprowadzenie regularnych konsultacji na poziome ministrów obrony. Mają się odbywać dwa razy w ciągu roku. "To jest propozycja, która powinna nam ułatwić podejmowanie ze stroną rumuńską wspólnych projektów" - ocenił minister.
Jak relacjonował w rozmowie z PAP, wśród omawianych zagadnień był też temat tarczy antyrakietowej. "Rumunia zaczyna rozmowy ze stroną amerykańską o szczegółach ulokowania na ich terytorium elementów tarczy. My mamy już umowę o bazie z 2008 r., która aktualnie jest modyfikowana, gdyż zmieniły się plany administracji Stanów Zjednoczonych, co do systemu, który byłby umieszczony w Polsce" - przypomniał szef MON.
Jednym z tematów, była także współpraca czysto wojskowa. Minister poinformował, że jest wola obu stron, by odbywała się ona na coraz niższym szczeblu. Jak wskazał, i Polska, i Rumunia stawiają na rozwój wojsk specjalnych.
Szef MON rozmawiał podczas wizyty także o polskich doświadczeniach z eksploatacji samolotów F-16. Przed Rumunią w niedługim czasie stoi bowiem wybór nowych maszyn dla lotnictwa. "Dużo wskazuje na to, że Rumunia pójdzie w kierunku samolotu F-16" - ocenił Klich. Minister powiedział, że Rumuni - w związku z planami unowocześniania swych wojsk lądowych - byli również zainteresowani naszymi doświadczeniami w zakresie eksploatacji transporterów Rosomak.
Szef MON podał, że w czasie spotkań na szczeblu ministerialnym pojawił się także wątek współpracy przemysłów obronnych. Choć obaj szefowi resortów za ten obszar nie odpowiadają, uzgodnili, że przekażą impuls do jej wzmocnienia odpowiednim przedstawicielom w rządach. "Polskie firmy przemysłu obronnego wydają się być bardziej zaawansowane, jeśli chodzi o prywatyzację i kooperację z zagranicznymi partnerami, więc dla Rumunii to cenne doświadczenie" - powiedział minister.
Jednym z tematów rozmów były także kwestie bezpieczeństwa w regionach. "Nas interesowało to, jak Rumunii postrzegają sytuację w regionie Morza Czarnego, ich - jak my widzimy sytuację w basenie Morza Bałtyckiego" - wskazał.
Na spotkaniach, jak podał Klich, pojawiły się dwa wątki wielostronne. Jeden dotyczący Paktu Północnoatlantyckiego, drugi - Unii Europejskiej. "Strona rumuńska była bardzo zainteresowana tym, jakie mamy oczekiwania odnośnie przyszłej koncepcji strategicznej Sojuszu oraz na czym polega polski pomysł wzmocnienia porozumienie tzw. +Berlin Plus+ między UE a NATO" - powiedział minister. Jak dodał, Rumuni byli też zainteresowani tym, jak wyglądają nasze priorytety w dziedzinie polityki bezpieczeństwa i obrony w ramach zbliżającej się polskiej prezydencji w Unii.
Minister Klich spotkał się w środę i w czwartek w Rumunii ze swoim odpowiednikiem - ministrem obrony, a także z doradcą prezydenta ds. bezpieczeństwa oraz przedstawicielami parlamentarnych komisji obrony.(PAP)
ktl/ pz/ jbr/