Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szejna: decyzja koła w Kielcach o powrocie Długosza do SLD przedwczesna

0
Podziel się:

Decyzja koła partyjnego w Kielcach o ponownym przyjęciu do SLD Henryka
Długosza jest przedwczesna - ocenił we wtorek przed posiedzeniem zarządu miejskiego partii szef
świętokrzyskich struktur SLD Andrzej Szejna. Dodał, że liczy, iż zarząd miejski Sojuszu cofnie tę
decyzję.

Decyzja koła partyjnego w Kielcach o ponownym przyjęciu do SLD Henryka Długosza jest przedwczesna - ocenił we wtorek przed posiedzeniem zarządu miejskiego partii szef świętokrzyskich struktur SLD Andrzej Szejna. Dodał, że liczy, iż zarząd miejski Sojuszu cofnie tę decyzję.

We wtorek wieczorem zarząd miejski SLD ma odnieść się do decyzji koła partyjnego nr 3 w Kielcach w sprawie ponownego przyjęcia do SLD byłego posła Henryka Długosza.

Szejna powiedział dziennikarzom, że liczy, iż zarząd miejski cofnie decyzję koła nr 3. "Jeśli (zarząd) tego nie zrobi, będzie musiał się w tej sprawie wypowiedzieć wojewódzki sąd partyjny, jego zdanie będzie ostateczne, i ja je przyjmę" - zaznaczył przewodniczący świętokrzyskich struktur partii. Według Szejny powrót Długosza w tym momencie do SLD byłby krokiem nieodpowiednim i niesłużącym wizerunkowi.

Sam Długosz mówił w piątek PAP, że zdecydował się wrócić do SLD po "namowach partyjnych koleżanek i kolegów"; został przyjęty w szeregi swojego macierzystego koła w Kielcach jednogłośnie.

Długosz przewodniczył SLD w woj. świętokrzyskim w latach 2001-2003; był posłem na Sejm. W lipcu 2003 r. zrezygnował z kierowania partią w regionie, gdy prokuratura wystąpiła o uchyleniu mu immunitetu poselskiego - śledczy chcieli postawić mu zarzut utrudniania postępowania karnego w związku z tzw. aferą starachowicką. Długosz zrzekł się immunitetu. W październiku 2003 r. polityk oddał partyjną legitymację.

Sprawa "przecieku" i "afery starachowickiej" dotyczy wydarzeń z 2003 r. Według ustaleń sądów w Kielcach i Krakowie ówczesny wiceminister SWiA Zbigniew Sobotka uzyskał od ówczesnego szefa policji gen. Antoniego Kowalczyka informacje o tajnej akcji CBŚ przeciw starachowickim przestępcom. Przekazał je następnie Długoszowi, a ten posłowi SLD Andrzejowi Jagielle. Informacja o zamiarach policji dotarła do dwóch samorządowców starachowickich, a następnie do osoby podejrzewanej o kierowanie rozpracowywaną grupą przestępczą - Leszka S.

Gen. Kowalczyk, oskarżony o niedopełnienie obowiązku służbowego oraz o składanie fałszywych zeznań i zatajanie prawdy w śledztwie, został prawomocnie uniewinniony przez kielecki Sąd Okręgowy.

W listopadzie 2005 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie skazał prawomocnie Długosza na karę półtora roku pozbawienia wolności, Jagiełłę na rok pozbawienia wolności, a Sobotkę na trzy i pół roku więzienia. Długosz opuścił zakład karny we wrześniu 2007 r. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

mjk/ eaw/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)