Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szmajdziński o zeznaniach Dochnala: mamy do czynienia z działaniem oskarżonego

0
Podziel się:

(dochodzi oświadczenie Marka Siwca)

(dochodzi oświadczenie Marka Siwca)

15.3.Warszawa (PAP) - Mamy do czynienia z działaniami osoby, która jest oskarżona i broni się - powiedział w czwartek szef klubu SLD Jerzy Szmajdziński, pytany o prasowe informacje na temat przytaczanych przez prasę zeznań lobbysty Marka Dochnala.

"Przez wiele miesięcy słyszeliśmy, że Marek D. sam korumpował polityków lewicy. Teraz dowiadujemy się, że Marek D. usłyszał, że politycy lewicy mają konta w Szwajcarii. Mamy do czynienia z działaniami osoby, która jest oskarżona i która się broni" - mówił Szmajdziński podczas konferencji prasowej.

Zwrócił też uwagę, że prawo "dopuszcza możliwość stosowania nieprawdy i każdego chwytu, aby się bronić". "Być może Marek D. liczył na to, że jeżeli niepytany powie co słyszał i co wiedział, to pomoże mu to nawiązać taką współpracę z wymiarem sprawiedliwości, żeby wyrok był dla niego jak najkorzystniejszy" - ocenił Szmajdziński. Dodał, że każdy ma prawo do obrony, ale "nie ma prawa, by bezpodstawnie oskarżać innych ludzi".

Według informacji środowego "Dziennika", z zeznań lobbysty Marka Dochnala wynika, że były prezydent Aleksander Kwaśniewski był sponsorowany przez dwóch zagranicznych biznesmenów, a czołowi politycy lewicy: Marek Siwiec, Jacek Piechota, Marek Ungier mieli tajne konta w Szwajcarii. Jak podał "Dziennik", lobbysta miał się dowiedzieć o kontach od Petera Vogla ze szwajcarskiego Couttus Bank, który miał "chwalić mu się posiadaniem wpływowych klientów".

W oświadczeniu przekazanym w czwartek PAP Siwiec napisał, że nie ma i nie miał kont w Szwajcarii. Podkreślił również, że nie zna Dochnala ani Vogla, a z 2006 roku złożył w tej sprawie zaznania w prokuraturze w Katowicach. W środę również Jacek Piechota zaprzeczył, jakoby miał konta w Szwajcarii.

Z kolei PiS wezwało w czwartek polityków SLD do złożenia "czytelnych" wyjaśnień w sprawie publikacji prasowych o niejasnych kontaktach działaczy lewicy z zagranicznymi biznesmenami. Jeśli tak się nie stanie, według posłów PiS, konieczne będzie powołanie komisji śledczej w tej sprawie.

"Dla PiS-u osobami najwyższej wiarygodności są przestępcy, osoby, którym postawiono poważne zarzuty lub osoby, które mają kłopoty ze zdrowiem psychicznym" - mówił w czwarte szef klubu SLD.

Przewodniczący Sojuszu Wojciech Olejniczak opowiedział się zaś przeciw powołaniu komisji śledczej w sprawie rzekomych szwajcarskich kont bankowych polityków lewicy.(PAP)

ajg/ aja/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)