Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tajny proces Farmusa - wyrok 18 grudnia

0
Podziel się:

18 grudnia ma zapaść wyrok w tajnym
procesie oskarżonego m.in. o korupcję Zbigniewa Farmusa, b.
asystenta b. wiceszefa MON Romualda Szeremietiewa - dowiedziała
się PAP w źródłach sądowych. We wtorek zakończyły się mowy końcowe
stron procesu.

18 grudnia ma zapaść wyrok w tajnym procesie oskarżonego m.in. o korupcję Zbigniewa Farmusa, b. asystenta b. wiceszefa MON Romualda Szeremietiewa - dowiedziała się PAP w źródłach sądowych. We wtorek zakończyły się mowy końcowe stron procesu.

Proces jest tak tajny, że nie ujawniono nawet, o co wnosił prokurator - czy żąda skazania, a jeśli tak, to na jaką karę. Nie wiadomo też, czy obrona chce uniewinnienia.

Ogłoszenie samego wyroku przez stołeczny Sąd Rejonowy będzie jawne, jednak jego uzasadnienie zostanie przedstawione za zamkniętymi drzwiami.

Farmusa zatrzymano w lipcu 2001 r. po spektakularnej akcji Urzędu Ochrony Państwa na promie płynącym z Polski do Szwecji, skąd śmigłowcem przewieziono go do Polski. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw niemu latem 2002 r.

Byłemu asystentowi wiceszefa MON w rządzie Jerzego Buzka zarzucono, że jesienią 1998 r. i w lipcu 2000 r. żądał 150 tys. dolarów łapówek od przedstawicieli firm uczestniczących w przetargach zbrojeniowych, a od jednego z nich przyjął 20 tys. dolarów i ujawnił mu dokumenty zawierające tajemnicę służbową.

Inny zarzut dotyczy ukrywania dokumentów zawierających tajne informacje, którymi nie miał prawa rozporządzać. Na poczet grożącej mu grzywny zabezpieczono jego mienie warte 170 tys. zł.

Proces Farmusa, któremu grozi do 8 lat więzienia, ruszył w lutym 2003 r. Nie wiadomo, czy oskarżony przyznaje się do winy. Pod koniec 2003 r. sąd zwolnił go z aresztu po wpłaceniu 200 tys. zł kaucji. W miejsce aresztu zastosowano zakaz opuszczania kraju, połączony z zatrzymaniem dwóch paszportów Farmusa - polskiego i kanadyjskiego, a także dozór policji.

Przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście toczy się także - również utajniony - proces samego Szeremietiewa. Według oskarżenia, miał on m.in. w 1998 r. za łapówkę "ustawić przetarg" na kupno samochodów dla MON, by wygrała go firma Fiat Auto Poland. Szeremietiew zaprzecza zarzutom. Gdyby się potwierdziły, grozi mu do 10 lat więzienia. (PAP)

sta/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)