Szef PO Donald Tusk uważa, że przyszłość Polski "rozegra się" na poziomie samorządu terytorialnego. Na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie polityk zaprezentował mapę Polski po wyborach samorządowych.
Jak powiedział Tusk, z wyjątkiem trzech województw - małopolskiego, podkarpackiego i podlaskiego - ludzie Platformy wzięli na siebie po wyborach odpowiedzialność za przyszłość województw. PO rządzi w nich w sejmikach sama albo w koalicji z innymi ugrupowaniami.
Szef PO zapewnił też, że jego partia w samorządach jest gotowa do jak najlepszej współpracy z rządem, wszędzie tam, gdzie - jak zaznaczył - "będzie to współpraca, a nie dyktat".
Wyraził też nadzieję, że coraz więcej ludzi w obozie władzy rozumie, że nie da się "ręcznie sterować samorządem".
"Wspólnie z działaczami samorządowymi będziemy prosili, będziemy przekonywali dzisiejsze władze i rząd, partie rządzące, aby nie odbierały Polsce tej wielkiej szansy, jaką jest samodzielność samorządu terytorialnego" - powiedział Tusk.
Odniósł się w ten sposób do uchwalonej w ubiegłym tygodniu (i podpisanej już przez prezydenta) ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju.
Ustawa daje wojewodom możliwość wetowania inwestycji samorządów, w których wykorzystywane są unijne pieniądze. W czwartek premier poinformował, że weto wobec inwestycji samorządu wojewódzkiego może być stosowane w ostateczności i powinno być używane wyłącznie za jego zgodą premiera. Opozycja domaga się znowelizowania ustawy wprowadzającej prawo weta wojewodów.
W piątek ma odbyć się spotkanie marszałków województw z minister rozwoju regionalnego Grażyną Gęsicką.(PAP)
mrr/ mok/ gma/
