Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk spotkał się w Szczecinie z przedsiębiorcami

0
Podziel się:

1.3.Szczecin (PAP) - Spotkanie z przedsiębiorcami zrzeszonymi w
Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie zakończyło w środę
późnym wieczorem wizytę przewodniczącego PO Donalda Tuska w tym
mieście.

*1.3.Szczecin (PAP) - Spotkanie z przedsiębiorcami zrzeszonymi w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie zakończyło w środę późnym wieczorem wizytę przewodniczącego PO Donalda Tuska w tym mieście. *

Biznesmeni pytali lidera Platformy m.in. o ocenę dotychczasowych rządów PiS pod kątem gospodarki, wybory samorządowe, szanse rozwoju gospodarki morskiej.

Tusk skrytykował pakt stabilizacyjny PiS, Samoobrony i LPR, bo - jak się wyraził - w swojej istocie jest on wymierzony w interesy polskich przedsiębiorców.

Prezesowi partii rządzącej Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzucił daleko posuniętą nieufność do przedsiębiorców, do wolnego rynku i gospodarki. "Może dlatego, że jest on pasjonatem kontroli i bardzo drażni go sytuacja, gdy istnieje świat, który lepiej się czuje, kiedy ta kontrola jest mniejsza niż większa" - tłumaczył. Tusk przyznał jednak, że w gospodarce nie ma "optymistycznego przełomu" ale też "nic tragicznego się nie dzieje".

Przewodniczący odpowiadając na pytanie o szanse rozwoju gospodarki morskiej zaznaczył, że "powinna ona podlegać regułom całej gospodarki". "Nie może być złudzeń, że gospodarka morska jest czymś wyjątkowym i wymaga stałego zasilania z budżetu, ale jakiś system pomocy powinien funkcjonować" - podkreślił Tusk.

W odbiurokratyzowaniu, a nie powoływaniu nowych urzędów Tusk widzi klucz do zapobiegania korupcji. Jak wyjaśnił chodzi o maksymalne ograniczenie biurokracji i samowoli urzędników, którzy za błędne decyzje ponosiliby odpowiedzialność. Przypomniał, że projekt w tej sprawie został już w Sejmie złożony przez PO. "Mam nadzieję, że może przynajmniej ten projekt zyska aprobatę PiS"- dodał.

Według lidera Platformy w wyborach samorządowych raczej nie powinni startować przedsiębiorcy, bo dotychczasowe polskie doświadczenia pokazują, że nie najlepiej funkcjonują oni w polityce. "Na koniec dzieje się zazwyczaj tak, że pieniądze publiczne jakoś trafiają do ich przedsiębiorstw" - wyjaśnił.

Tusk pytany o opinię nt. planów PiS dotyczących wprowadzenia kadencyjności burmistrzów przyznał, że jest jej zwolennikiem, ale pod warunkiem, że "nie ma w tym ukrytych planów", by ze wsi wyeliminować kandydatów PSL, a z miast PO. Jak podkreślił wprowadzenie dwukadencyjności "ograniczyłoby długowieczność tych władz". "Jestem gotowy się pod tym podpisać pod warunkiem, że to nie pomysł, by walnąć po głowie przeciwnika" - zapewnił. (PAP)

mgm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)