UE chciałaby, aby rozwód Serbii i Czarnogóry miał charakter "aksamitny" - powiedział we wtorek unijny komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn. Zażądał on od obydwu stron, aby szybko uzgodniły warunki rozwiązania wspólnego państwa.
21 maja w Czarnogórze odbyło się referendum, w którym 55,5 proc. głosujących opowiedziało się za wyjściem z luźnego związku z Serbią.
"Ufam, że Belgrad i Podgorica zaangażują się bez zbędnych opóźnień w konstruktywne negocjacje prowadzące do +aksamitnego rozwodu+"- powiedział Rehn przy okazji pierwszej wizyty w Belgradzie po referendum w Czarnogórze.
Rehn spotkał się w poniedziałek w Brukseli z goszczącym w Komisji Europejskiej premierem Czarnogóry, Milo Djukanoviciem.
Djukanović powiedział, że głównym celem Czarnogóry jest wejście do UE, ale realistycznie przyznał, że zależeć to będzie od polityki Brukseli dotyczącej rozszerzenia wspólnoty.
W odpowiedzi usłyszał od Rehna, że "Czarnogóra ma konkretną, europejską perspektywę, jak wszystkie kraje zachodnich Bałkanów". Komisarz zapowiedział też, że Unia chce w najbliższym czasie przyjąć mandat do negocjacji z Czarnogórą. "Tak, by do końca roku zawrzeć porozumienie o stowarzyszeniu" - dodał.
Na początku maja KE zawiesiła rozmowy o układzie stowarzyszeniowym z Serbią i Czarnogórą (jako podmiotami tworzącymi jedno państwo), które rozpoczęto w październiku 2005 roku. Unia uznała, że Belgrad nie wywiązuje się ze współpracy z haskim trybunałem ds. sądzenia zbrodni w b. Jugosławii; jak dotąd nie schwytał oskarżanego o ludobójstwo byłego dowódcy sił bośniackich Serbów generała Ratko Mladicia. (PAP)
jo/ ro/
3242