Dzień przed szczytem Rosja-UE w Helsinkach, poświęconym m.in. współpracy energetycznej, eurodeputowani zaapelowali o wspólną unijną politykę w zakresie energii, uwzględniającą interesy wszystkich krajów członkowskich.
Rezolucja, przyjęta w czwartek przez Komisję Przemysłu Parlamentu Europejskiego, jest odpowiedzią na zieloną księgę o zrównoważonej, konkurencyjnej i bezpiecznej energii, zaprezentowaną przez Komisję Europejską.
Rezolucja wzywa UE do stworzenia wspólnej polityki energetycznej "uwzględniającej polityczne i ekonomiczne interesy wszystkich krajów członkowskich".
"Nie można prowadzić zaopatrzenia w określony sposób, jeśli jest to wbrew interesom niektórych krajów UE" - powiedział PAP Jerzy Buzek (PO).
Inna zaproponowana przez niego i przyjęta poprawka zmierza do zaoferowania krajom sąsiadującym z UE unijnej pomocy finansowej w inwestycjach w sieci przesyłowe - o ile będą one służyć dywersyfikacji źródeł energii, a tym samym bezpieczeństwu dostaw dla UE.
"Chodzi o to, by rurociągi nie zależały od jednego tylko inwestora, który w dodatku może być dysponentem zasobów" - tłumaczył w rozmowie z PAP Buzek. Jego zdaniem inwestycje potrzebne są zwłaszcza na Ukrainie, którędy płynie rosyjski gaz dla UE. Tymczasem polityka rosyjskiego Gazpromu zmierza do ograniczenia możliwości stabilnych dostaw gazu i ropy naftowej do Europy z regionu Morza Kaspijskiego.
Buzek przyznał, że Rosja - obok Norwegii i Algierii - pozostanie głównym partnerem UE w zakresie dostaw źródeł energii. Jego zdaniem receptą na częściowe uniezależnienie się od surowców z zewnątrz są inwestycje w modernizację przemysłu węglowego i nowe technologie z wykorzystaniem tego surowca.
Rezolucja zostanie przyjęta na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego w grudniu.
Michał Kot (PAP)
kot/ mc/ jra/