Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE i państwa arabskie niepokoi stagnacja procesu pokojowego

0
Podziel się:

W trakcie wtorkowej konferencji ministrów spraw
zagranicznych państw Rady Współpracy Zatoki Perskiej i Unii
Europejskiej w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie wyrażono
zaniepokojenie stagnacją bliskowschodniego procesu pokojowego.

W trakcie wtorkowej konferencji ministrów spraw zagranicznych państw Rady Współpracy Zatoki Perskiej i Unii Europejskiej w stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie wyrażono zaniepokojenie stagnacją bliskowschodniego procesu pokojowego.

"(Związane z nim) ryzyka z pewnością znów się zwiększyły" - powiedział przewodniczący Rady UE, minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Jego zdaniem "konstruktywny rozmach", jakim jest arabska inicjatywa pokojowa, należy przekształcić w polityczną dynamikę.

W marcu bieżącego roku Liga Arabska ponowiła swą propozycję z roku 2002, by Izrael całkowicie wycofał się z terytoriów okupowanych i zgodził się na powrót palestyńskich uchodźców w zamian za formalne uznanie tego państwa przez Palestyńczyków. "Oczekujemy, że Izrael pozytywnie zareaguje na tę inicjatywę i zaakceptuje ją" - powiedział uczestniczący w konferencji w Rijadzie szef saudyjskiej dyplomacji, książę Saud al-Fajsal.

"Mogłyby wtedy zostać podpisane traktaty pokojowe między Izraelem i wszystkimi państwami arabskimi. Byłaby to rzeczywista gwarancja dla bezpieczeństwa Izraela i dla stabilizacji w przyszłości" - dodał minister, według którego "proces pokojowy w regionie załamał się całkowicie".

Rada Współpracy Zatoki Perskiej (GEC) skupia Arabię Saudyjską, Kuwejt, Katar, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Oman. Roczny eksport Unii Europejskiej do tych sześciu państw wynosi około 47 mld euro, zaś unijny import z tego regionu około 35 mld euro. Zakłada się, że zawarcie przez UE i GEC układu o wolnym handlu pozwoliłoby podwoić te obroty. Układ miał być głównym tematem obrad w Rijadzie, jednak spotkanie zdominowała sprawa ożywienia procesu pokojowego.

Steinmeier wyraził nadzieję, że układ handlowy zbliży się do "dojrzałości do podpisu" jeszcze w trakcie trwającego do końca czerwca niemieckiego przewodnictwa UE. Jak zaznacza agencja dpa, negocjacje komplikuje problematyka inwestycji i usług.

Według rzecznika polskiego MSZ Roberta Szaniawskiego, minister Anna Fotyga w wystąpieniu w Rijadzie podkreśliła, że Polska jest krajem ważnym, jeśli chodzi o relacje na Bliskim Wschodzie, bo ma bardzo dobre stosunki zarówno z Izraelem, jak i z Autonomią Palestyńską.

"Ostatnio mamy intensywne kontakty z obiema stronami konfliktu" - dodał Szaniawski. Według jego relacji, Fotyga zaznaczyła, że pokój na Bliskim Wschodzie wiąże się z respektowaniem zasad ustalonych przez kwartet ONZ, UE, Rosji i USA - uznania państwa Izrael, wyrzeczenia się terroryzmu i respektowania zawartych umów.

Fotyga mówiła też o nierozprzestrzenianiu broni masowego rażenia oraz o naszym wkładzie w proces pokojowy.

Szaniawski poinformował, że w kuluarach szczytu odbywały się też spotkania dwustronne. Szefowa polskiej dyplomacji spotkała się ze swoimi odpowiednikami z Kataru oraz Kuwejtu.

Fotyga rozmawiała też z ministrem Steinmeierem o sytuacji w Estonii. Poinformowała przy tym szefa niemieckiej dyplomacji o pikiecie przed polską ambasadą w Moskwie. "Pan Steinmeier, reprezentujący prezydencję niemiecką w UE, twierdzi, że Unia musi się aktywnie zaangażować w załagodzenie tego konfliktu, który teraz rozgorzał" - powiedział rzecznik.

Na środę planowane są spotkania Fotygi z przedstawicielami parlamentu Arabii Saudyjskiej, a także resortów: ropy naftowej oraz handlu i przemysłu. Ma także rozmawiać z szefem saudyjskiej dyplomacji. Jak podkreślił Szaniawski, spotkania te będą okazją do "bliższej rozmowy" dotyczącej przede wszystkim surowców energetycznych i możliwości współpracy z Arabią Saudyjską. (PAP)

dmi/ mc/

5589 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)