Komisja Europejska (KE) potwierdziła w czwartek, że jest w trakcie kontrolowania dystrybucji pomocy dla polskich rolników w ramach funduszu dla Obszarów o Niekorzystnych Warunkach Gospodarowania (ONGW). Stanowczo podkreślono zarazem, że jest to zupełnie normalna i powszechna w UE procedura.
"Komisja odbywa w ciągu roku około 100 spotkań z przedstawicielami krajów członkowskich w sprawie nieprawidłowości w wydawaniu dotacji rolnych i nie należy tego spotkania nadinterpretować - powiedział Michael Mann, rzecznik komisarz UE ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel, pytany przez PAP o zapowiedziane na czwartek w Brukseli rozmowy Mirosława Drygasa, p.o. prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, kontrolującej przyznawanie rolnikom dotacji w ramach ONGW.
Unijny rzecznik potwierdził jednak, że Komisja Europejska ma zastrzeżenia do sposobu wydawania tych funduszy. "Są kontrole, ale zanim KE podejmie decyzję (w sprawie ewentualnej kary), wysłucha argumentów polskiej strony" - powiedział Mann.
Dodał, że niemożliwe jest określenie w tej chwili, o jaką sumę może chodzić, odcinając się od podanej w czwartek przez "Gazetę Wyborczą" kwoty 225 mln euro.
Inga Czerny (PAP)
icz/ kan/ ap/
