Komisja ds. konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego zarekomendowała w środę do ratyfikacji nowy Traktat Reformujący UE.
Za raportem popierającym ratyfikację traktatu głosowało 20 eurodeputowanych, 6 było przeciw. Głosowanie całego Parlamentu Europejskiego odbędzie się na sesji lutowej w Strasburgu.
W przyjętym raporcie (tzw. opinia do Traktatu) eurodeputowani zwrócili uwagę na nowe kompetencje, które Parlament Europejski zyska wraz z wejściem w życie nowego traktatu.
Chodzi przede wszystkim o rolę w zatwierdzaniu nowego szefa dyplomacji, który jednocześnie ma być wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, oraz zwiększenie do 90 liczby obszarów, w których PE będzie w procesie legislacyjnym współdecydował wraz z Radą UE. Np. w takich dziedzinach jak rolnictwo, rybołówstwo czy handel międzynarodowy eurodeputowani mogą dziś jedynie wyrażać opinię, a decyzja należy do ministrów państw UE. Po wejściu w życie traktatu, to Rada UE i PE będą w tych dziedzinach dysponować równymi prawami.
Podpisany 13 grudnia Traktat z Lizbony ma wejść w życie na początku 2009 roku, pod warunkiem pomyślnego zakończenia procesu ratyfikacji dokumentu we wszystkich państwach członkowskich. Jako pierwszy kraj traktat ratyfikowały już Węgry. Poprzedni traktat - projekt eurokonstytucji - został odrzucony w referendum we Francji i Holandii w 2005 roku.
Inga Czerny (PAP)
icz/ mc/