Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Komisja Europejska ma zastrzeżenia do przetargu na radary do ochrony polskiego wybrzeża

0
Podziel się:

Komisja Europejska (KE) poinformowała w
środę, że wysłała do Polski upomnienie za przeprowadzenie
przetargu na dostawę zautomatyzowanego systemu radarowego do
ochrony morskiej granicy Polski. Komisja zarzuca, że Polska nie
przeprowadziła przetargu zgodnie z prawem unijnym.

Komisja Europejska (KE) poinformowała w środę, że wysłała do Polski upomnienie za przeprowadzenie przetargu na dostawę zautomatyzowanego systemu radarowego do ochrony morskiej granicy Polski. Komisja zarzuca, że Polska nie przeprowadziła przetargu zgodnie z prawem unijnym.

Zdaniem KE, Polska zdecydowała się kupić system od konsorcjum z udziałem polskich firm "bez uprzedniego ogłoszenia zapotrzebowania i bez uwzględnienia służących zapewnieniu konkurencji procedur określonych we właściwej dyrektywie unijnej".

Przetarg - o czym Straż Graniczna poinformowała w lipcu zeszłego roku - wygrało włoskie konsorcjum, w którego skład wchodzą polskie firmy Computex Telecommunication i Przemysłowy Instytut Telekomunikacji. Zdaniem Komendy Głównej Straży Granicznej, ta oferta była najlepsza, bo najtańsza - cena wyniosła 29,9 mln euro. Konkurenci chcieli więcej: Bumar i Radwar - 33 mln, Edas Deutschland Gmbh, Alcatel i Atem - 35 mln; Prokom Software S.A. i Thales Naval - 30,9 mln; Emax, Safran i Sofrelog - 30 mln euro.

Komisja Europejska odrzuca argumentację polskich władz, które twierdzą, że przetarg nie był objęty unijnymi regułami, bowiem dotyczył bezpieczeństwa narodowego. Obecnie reguły unijnego jednolitego rynku nie obejmują praktycznie zamówień w dziedzinie obronności, gdzie - jak stanowi art. 296 traktatu UE - kraje członkowskie mogą stosować dowolne restrykcje.

"Komisja jest zdania, że władze Polski nie udowodniły, że zaistniała sytuacja uzasadniała odstępstwo od przepisów. W związku z tym (...) zamówienie to powinno było zostać ogłoszone i przyznane zgodnie z przepisami dyrektywy - inne postępowanie stanowi naruszenie wspólnotowych przepisów w zakresie zamówień publicznych" - głosi komunikat.

Upomnienie KE ma formę tzw. uzasadnionej opinii. To drugi etap postępowania dyscyplinującego - jeśli Komisja Europejska uzna dalsze wyjaśnienia Polski za niewystarczające, może zdecydować się na skierowanie sprawy do unijnego Trybunału w Luksemburgu.

Komisja Europejska od dawna narzeka, że kraje członkowskie nadużywają art. 296, by chronić swój rynek zamówień obronnych przed zagranicznymi konkurentami. By z tym skończyć i stworzyć także w tej dziedzinie wspólny europejski rynek, w zeszłym tygodniu KE wydała zawężającą interpretację kontrowersyjnego artykułu. W przyszłym roku ma zaś zaproponować specjalną dyrektywę, która szczegółowo ureguluje kwestię przetargów na rynku obronnym UE.

Michał Kot (PAP)

kot/ ap/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)