Możliwość lokalizowania osób dzwoniących na numer alarmowy 112 może ratować życie - przekonuje Komisja Europejska (KE)
, która w czwartek otworzyła postępowania przeciwko 11 krajom za niewdrażanie tego rozwiązania, przewidzianego w unijnym prawie. Polski nie ma w tej grupie.
Z technicznego punktu widzenia lokalizowanie osób, które dzwonią po pomoc na numer 112, nie jest niczym nowym, ale szereg krajów nie gwarantuje służbom ratunkowym takiej możliwości. Na cenzurowanym znalazły się Grecja, Irlandia, Włochy, Cypr, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Węgry, Holandia, Portugalia i Słowacja.
KE ogłosiła, że wszczęła przeciwko nim procedurę, która może się zakończyć przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
"Rozpoczęliśmy postępowanie w dziedzinie bardzo ważnej dla obywateli UE. Zlokalizowanie osób kontaktujących się ze służbami ratunkowymi może ratować życie, dlatego nalegam, aby państwa członkowskie niezwłocznie dokonały niezbędnych zmian" - oświadczyła komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding.
KE prowadziła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie numeru alarmowego 112, ale w zeszłym roku zamknęła je uznając, że Warszawa wywiązała się z obowiązku wprowadzenia tego numeru. Obecnie jest on już dostępny we wszystkich krajach UE.
Michał Kot (PAP)
kot/ ap/
