Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Międzynarodowe rozwody - będzie jasne, jakie prawo stosować

0
Podziel się:

Komisja Europejska wystąpiła w poniedziałek
z propozycją przepisów regulujących w jasny sposób, jakie prawo
stosować w przypadku rozwodów par mieszkających za granicą, albo
kiedy mąż i żona pochodzą z różnych krajów.

Komisja Europejska wystąpiła w poniedziałek z propozycją przepisów regulujących w jasny sposób, jakie prawo stosować w przypadku rozwodów par mieszkających za granicą, albo kiedy mąż i żona pochodzą z różnych krajów.

Małżeństwa - a co za tym idzie także rozwody - stają się coraz bardziej "międzynarodowe" - zauważa Komisja Europejska. Z 875 tys. rozwodów w UE rocznie "ponadgraniczny" charakter ma około 170 tys., czyli 16 proc. To pokazuje skalę problemu.

Problem polega na tym, że obecne uregulowania międzynarodowe czasem nie dają rozchodzącym się małżonkom pewności, jakie prawo zostanie w ich wypadku zastosowane. Tak się dzieje np. w przypadku Portugalczyka i Włoszki, którzy pobrali się we Włoszech, ale tuż po ślubie mąż wrócił do pracy w Lizbonie. Gdy po dwóch latach para postanowiła się rozstać, nie jest jasne, według jakiego prawa ma to zrobić - włoskiego (bo tam zawarła ślub) czy może portugalskiego (tam po ślubie mieszkał mąż).

Komisja Europejska proponuje w takich wypadkach dać małżonkom możliwość wyboru prawa włoskiego albo portugalskiego.

W przypadku rozwodu za obopólną zgodą, będzie można wybrać prawo kraju obecnego miejsca zamieszkania, poprzedniego zamieszkania, albo prawo kraju, z którego pochodzi jedno z małżonków.

Zasada ta ułatwi życie zagranicznym parom, które mieszkają w krajach o restrykcyjnym prawodawstwie rozwodowym. Na przykład mieszkająca w Irlandii para fińsko-szwedzka nie będzie musiała przechodzić całej miejscowej procedury, która przewiduje m.in. czteroletnią separację. Małżonkowie będą mogli zdecydować się na relatywnie prosty rozwód według prawa szwedzkiego albo fińskiego - obecnie nie jest to możliwe bez powrotu do tych krajów.

Nie oznacza to, że o rozwód będzie w każdym przypadku łatwiej. Nowe regulacje utrudnią małżonkom "turystykę rozwodową" do krajów, gdzie łatwiej się rozstać.

W przypadku braku zgody jednego z małżonków na rozwód ma obowiązywać zasada stosowania prawa kraju, gdzie para mieszka. W drugiej kolejności - prawa kraju poprzedniego miejsca zamieszkania, albo prawa kraju, z którym małżonkowie są najbardziej związani, a dopiero na końcu - miejsca złożenia wniosku.

Komisja Europejska podała przykład Polaka, który po dwudziestu latach mieszkania z rodziną w Polsce wyjechał do pracy do Finlandii i tam po roku wystąpił o rozwód. W Polsce sąd musiałby stwierdzić "trwały i zupełny rozkład pożycia", a sprawa rozwodowa, wobec braku zgody żony, trwałaby dość długo.

Dlatego z punktu widzenia męża prościej jest rozwieść się przed sądem w Finlandii, do czego - po roku mieszkania tam - ma prawo. Mimo oporu żony dostałby rozwód w pół roku. Proponowane przepisy zmienią ten stan rzeczy, dając prymat prawu, z którym małżonkowie są najbardziej związani; w tym wypadku - prawu polskiemu.

Komisja Europejska zastrzega, że nowe przepisy nie są próbą harmonizacji prawa rodzinnego w UE. Nie zmieniają istniejących przepisów krajowych, które w UE są bardzo różne - od restrykcyjnych na Malcie, po liberalne w Skandynawii. Nie rozstrzygają też, czym jest małżeństwo, pozostawiając to w gestii krajów członkowskich - kwestia uznania międzynarodowych par homoseksualnych i ich ewentualnych rozwodów pozostaje otwarta.

"Ta nowa inicjatywa ułatwi życie parom w UE i wzmocni ich bezpieczeństwo prawne" - przekonuje komisarz ds. sprawiedliwości Franco Frattini.

Propozycja będzie musiała być zatwierdzona przez wszystkie kraje UE.

Michał Kot (PAP)

kot/ mc/

16:35 06/07/17

prawo
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)