Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Najpóźniej po wakacjach dokument KE w sprawie generalnej rewizji budżetowej

0
Podziel się:

Najpóźniej po wakacjach Komisja Europejska
przedstawi pierwszy polityczny dokument poświęcony propozycjom
reformy wydatków unijnych w ramach tzw. rewizji budżetowej, do
której zobligowali ją przywódcy państw UE na szczycie w grudniu
2005 roku, kiedy przyjęto porozumienie w sprawie budżetu na lata
2007-13.

Najpóźniej po wakacjach Komisja Europejska przedstawi pierwszy polityczny dokument poświęcony propozycjom reformy wydatków unijnych w ramach tzw. rewizji budżetowej, do której zobligowali ją przywódcy państw UE na szczycie w grudniu 2005 roku, kiedy przyjęto porozumienie w sprawie budżetu na lata 2007-13.

Zapowiedziała to we wtorek komisarz ds. budżetu Dalia Grybauskaite, przedstawiając dziennikarzom propozycję unijnego budżetu na rok 2008.

Komisarz powiedziała, że będzie to "rodzaj kwestionariusza, który ma przynieść odpowiedź na pytania, jakich unijnych polityk chcemy i z jakiś środków mają być one finansowane". "Przedstawimy go w już w lipcu, a najpóźniej po przerwie wakacyjnej we wrześniu" - zapowiedziała.

Zastrzegła, że w dyskusji, którą chce w ten sposób zapoczątkować, "nie chodzi o negocjacje finansowe, które w odniesieniu do kolejnej siedmioletniej perspektywy finansowej 2014-2020 rozpoczną się dopiero w 2011 roku". "Potrzebujemy długofalowej, politycznej, strategicznej dyskusji. Jeśli już teraz zaczniemy rozmawiać o pieniądzach, to możemy zapomnieć o reformie budżetowej" - powiedziała.

Na razie Grybauskaite nie ujawniła konkretnych propozycji KE. Wiadomo natomiast, że Litwinka nie jest zwolenniczką wprowadzania podatku europejskiego, z którego zasilana byłaby unijna kasa, co proponują od czasu do czasu różni unijni politycy.

Na wiosnę 2008 roku opublikowane mają być dwa raporty na temat źródeł budżetu UE, które KE zamówiła w niezależnych zespołach eksperckich. Dzięki temu pod koniec roku KE ma zaprezentować swoją wizję budżetu UE na kolejne lata.

We wtorek Grybauskaite przedstawiła propozycję budżetu na rok 2008. Cały przyszłoroczny budżet UE ma wynieść 121,6 mld euro, czyli 0,97 proc. dochodu narodowego brutto (DNB) UE liczącej 27 członków, co jest kwotą wyższą o 6 mld, czyli o 5,3 proc. od wydatków przewidzianych w 2007 roku.

W wydatkach na administrację (7,3 mld euro) KE przewiduje fundusze na zatrudnienie 860 nowych pracowników z nowych krajów członkowskich, tak by zakończyć zaplanowane wzmocnienie unijnych instytucji o 4 tys. osób w związku z rozszerzeniem z roku 2004. W 2009 roku ma zostać jeszcze zatrudnionych 250 osób w związku z przyjęciem Rumunii i Bułgarii. Potem KE nie planuje już powiększania unijnego personelu.

"To będzie koniec z przyjmowaniem nowych pracowników w związku z rozszerzeniem" - zapowiedziała Grybauskaite. Zwiększone zapotrzebowanie kadrowe w związku z nowymi inicjatywami KE np. w dziedzinie polityki energetycznej czy ochrony środowiska ma być rozwiązane przesunięciami na stanowiskach wewnątrz instytucji, bez konsekwencji budżetowych. Na 2008 rok zaplanowano 565 takich przesunięć w ramach KE.

Budżet na rok 2008 musi być jeszcze zatwierdzony przez Radę UE i Parlament Europejski. Koniec procesu legislacyjnego spodziewany jest w grudniu.

Michał Kot (PAP)

kot/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)