Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE ostrożnie o rezygnacji Castro, eurodeputowani się cieszą

0
Podziel się:

W reakcji na odejście Fidela
Castro ze stanowiska szefa Rady Państwa Komisja Europejska
wyraziła we wtorek gotowość do wsparcia przemian demokratycznych
na Kubie. Swojej radości nie ukrywali deputowani do Parlamentu
Europejskiego.

W reakcji na odejście Fidela Castro ze stanowiska szefa Rady Państwa Komisja Europejska wyraziła we wtorek gotowość do wsparcia przemian demokratycznych na Kubie. Swojej radości nie ukrywali deputowani do Parlamentu Europejskiego.

"Wyrażamy wolę do prowadzenia z Kubą konstruktywnego, politycznego dialogu" - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej odpowiedzialny za pomoc humanitarną John Clancy, przypominając stanowisko uzgodnione przez kraje UE w 2007 roku.

Dodał, że celem tego dialogu ma być "wsparcie procesu pokojowej transformacji w stronę pluralistycznej demokracji oraz poszanowania praw człowieka na Kubie, a także poprawy warunków życia kubańskiego społeczeństwa".

Clancy zapowiedział, że unijny komisarz ds. pomocy humantatrnej Louis Michel uda się na Kubę 6-7 marca. Szczegóły wizyty i program jego spotkań nie są jeszcze znane. Wizytę Michela zaplanowano w ramach przygotowań do szczytu UE-Ameryka Łacińska w połowie maja.

Słoweńskie przewodnictwo w UE w podobnie ostrożnie sformułowanym komunikacie "przyjęło do wiadomości" rezygnację Castro, dodając, że Unia Europejska "jest gotowa w sposób pozytywny, poprzez rozwój współpracy, uczestniczyć w przemianach kubańskiego społeczeństwa".

Ani KE, ani Słowenia nie zajęły stanowiska w sprawie ewentualnej normalizacji stosunków UE-Kuba, które zostały zawieszone po aresztowaniu w 2003 roku 75 kubańskich opozycjonistów.

UE wprowadziła wówczas sankcje, które na wniosek opowiadającej się za wznowieniem dialogu Hiszpanii zostały zawieszone dwa lata później, ale teoretycznie w każdej mogą być wznowione. Z powodu sprzeciwu kilku państw, w tym Czech, Polski, Szwecji i Wielkiej Brytanii, UE nie zniosła ich definitywnie, mimo apeli Madrytu i kilku innych południowych krajów UE.

Ostrożna reakcja KE i słoweńskiego przewodnictwa odzwierciedla podziały między krajami członkowskimi opowiadającymi się za wznowieniem współpracy z komunistyczną Kubą a przeciwnikami takiego kursu.

W Parlamencie Europejskim natomiast liderzy głównych frakcji politycznych zgodnie ucieszyli się z decyzji Fidela Castro.

"Ta decyzja otwiera drogę dla nowych relacji UE-Kuba" - ocenił Martin Schulz, szef socjalistów.

"Nadszedł czas, by Fidel Castro wyjechał na rekonwalescencję na Miami lub do Wenezueli (do swojego przyjaciela Hugo Chaveza - PAP), i zostawił lud kubański w spokoju" - zauważył z kolei w typowym dla siebie stylu lider Zielonych Daniel Cohn-Bendit.

Szef chadeków Joseph Daul uznał natomiast, że "to bardzo dobra wiadomość, która oznacza początek końca trwającej od pół wieku komunistycznej dyktatury na Kubie".

Choć Fidel Castro po 49 latach rządów ogłosił rezygnację z funkcji przewodniczącego Rady Państwa, to nadal pozostanie szefem kubańskiej partii komunistycznej i będzie mieć olbrzymi wpływ na politykę kraju.

Michał Kot i Inga Czerny (PAP)

kot/ icz/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)