Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: PE: Rosja powinna wejść do WTO dopiero po ratyfikacji Karty Energetycznej

0
Podziel się:

(dalsze inf. o zapisach przyjętego raportu)

(dalsze inf. o zapisach przyjętego raportu)

3.9.Strasburg (PAP) - W przyjętym w poniedziałek sprawozdaniu Jacka Saryusz-Wolskiego (PO), eurodeputowani Komisji Spraw Zagranicznych PE zaapelowali, by Rosja ratyfikowała Kartę Energetyczną, co pozytywnie wpłynie ich zdaniem na jej przyjęcie do WTO.

Zaapelowali też do rządów państw członkowskich, by zgodnie z projektem nowego traktatu UE, stworzyli mechanizm solidarnościowy, który umożliwiłby UE skuteczne i szybkie działanie w sytuacjach kryzysowych, spowodowanych np. przerwami w dostawach.

Raport Saryusz-Wolskiego, przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych PE, na temat wspólnej polityki zagranicznej w dziedzinie energii wychodzi z założenia, że bezpieczeństwa energetycznego UE nie da się zapewnić jedynie przy pomocy sił rynkowych.

"Niektóre największe na świecie przedsiębiorstwa energetyczne są państwowymi monopolistami odgrywającymi rolę instrumentów polityki zagranicznej i handlowej, które nie funkcjonują zgodnie ze sprawiedliwymi i przejrzystymi regułami rynkowymi" -czytamy.

Zdaniem eurodeputowanych Unia, do której Rosja kieruje prawie cały swój eksport energii, powinna "wykorzystać swą pozycję" i "przekonać Moskwę, aby w sposób wiążący opowiedziała się za otwartymi, sprawiedliwymi i przejrzystymi rynkami produkcji energii".

Europosłowie przekonują, że tylko Traktat Karty Energetycznej, jako podstawowy instrument promowania współpracy międzynarodowej w sektorze energii, daje podstawy sprawiedliwego i równego traktowania, zapewniając bezpieczeństwo inwestycji i gwarantując prawo do odszkodowań w razie wywłaszczenia czy upaństwowienia.

Eurodeputowani wyrazili przekonanie, że "ratyfikacja Traktatu Karty Energetycznej i jego Protokółu Tranzytowego pozytywnie wpłynie na poparcie Unii Europejskiej dla przyjęcia Rosji do WTO". Rosja uporczywie odmawia ratyfikacji tych dokumentów.

Nie udało się przyjąć postulatu Saryusz-Wolskiego, dotyczącego szybkiego wyznaczenia specjalnego przedstawiciela ds. energetyki, który działałby z upoważnienia wysokiego przedstawiciela wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (obecnie Javiera Solany) i koordynował unijną politykę zagraniczną w dziedzinie energii.

Ostatecznie europosłowie zgodzili się, by powstało stanowisko wysokiego funkcjonariusza (high official) ds. koordynacji polityki energetycznej, ale miałby on podlegać nie tylko rządom, ale też Komisji Europejskiej i Parlamentowi Europejskiemu.

Eurodeputowani opowiedzieli się też za dywersyfikacją źródeł energii, czemu miałoby służyć wspieranie przez UE priorytetowych inicjatyw, a zwłaszcza nowych korytarzy transportowych, które zróżnicują zarówno dostawców, jak i szlaki. W tym kontekście raport Saryusz-Wolskiego apeluje o priorytetowe potraktowanie budowanego rurociągu Nabucco oraz projektu Odessa-Gdańsk.

Za przyjęciem raportu głosowało 43 europosłów, trzech było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.

Inga Czerny(PAP)

icz/ kot/ jm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)