Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: PE stawia surowe warunki negocjowania nowej umowy z Rosją

0
Podziel się:

Cofnięcie uznania Abchazji i Osetii
Południowej, ochrona praw człowieka, respektowanie Karty
Energetycznej, swoboda żeglugi statków przez Cieśninę Pilawską -
takie powinny być, zdaniem eurodeputowanych, warunki UE w
trwających negocjacjach nowej umowy z Rosją.

Cofnięcie uznania Abchazji i Osetii Południowej, ochrona praw człowieka, respektowanie Karty Energetycznej, swoboda żeglugi statków przez Cieśninę Pilawską - takie powinny być, zdaniem eurodeputowanych, warunki UE w trwających negocjacjach nowej umowy z Rosją.

Parlament Europejski (PE) przyjął w czwartek rezolucję w tej sprawie w oparciu o raport Janusza Onyszkiewicza (PD).

"PE poparł pragmatyczną współpracę z Rosją. Ale jeśli chcemy być poważni, musimy zająć się trudnymi sprawami, jak prawa człowieka, energia i bezpieczeństwo. Kraje członkowskie muszą nauczyć się mówić jednym głosem" - oświadczył po głosowaniu Onyszkiewicz.

Jak tłumaczył podczas debaty, w jego raporcie świadomie nie pojawia się określenie "strategiczne porozumienie", a jedynie nowa umowa UE-Rosja. "Strategiczne porozumienie z Rosją jest niemożliwe, jeśli poszanowanie praw człowieka nie ma miejsca. Dlatego wzywamy Komisję Europejską i Radę UE do umieszczenia w centrum negocjacji kwestii praw człowieka" - powiedział Onyszkiewicz.

Szef liberałów w PE Graham Watson wyraził zdumienie, że wielu eurodeputowanych, zwłaszcza z lewej strony sali, chce, by nowe porozumienie nazywało się "strategiczne" tylko dlatego, że takie jest życzenie Moskwy. Jego zdaniem u podstaw ich postawy leży "sympatyzowanie z Sowietami", strach przed Moskwą lub przekonanie, że Rosja jest tak różna od innych krajów, że nie stosują się do niej te same standardy. "Ale żaden z tych argumentów nie trzyma się kupy" - powiedział.

"Nie mamy powodu bać się Kremla. Jestem za nowym porozumieniem, ale UE musi wejść w nowe relacje z Rosją zjednoczona, silna i z otwartymi oczami" - apelował Watson. Wskazał, że populacja UE jest trzy i pół razy większa niż Rosji, wydatki militarne dziesięć razy wyższe, a gospodarka piętnaście razy silniejsza.

Rekomendując w rezolucji działania, jakie UE powinna podjąć wobec Rosji w negocjacjach dotyczących nowej umowy, eurodeputowani zaapelowali, by UE wezwała Rosję do cofnięcia decyzji o uznaniu niepodległości gruzińskich prowincji. Zwracają uwagę, że naruszanie przez Rosję suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji oraz jej rola w sporze o gaz na początku 2009 roku "poważnie zaszkodziły stosunkom między UE i Rosją" oraz negocjacjom w sprawie nowej umowy.

"Rosji nie można postrzegać jako bezstronnego mediatora w procesie pokojowym" - uważa PE.

Uczestniczący w debacie w imieniu Rady UE, wicepremier Czech Alexandr Vondra zapewnił, że mimo wznowienia zawieszonych na krótko po sierpniowym konflikcie w Gruzji negocjacji z Rosją, UE nie wycofała poparcia dla integralności terytorialnej Gruzji.

"Rosja może dużo zyskać na konstruktywnym zachowaniu w relacjach ze swoimi sąsiadami, ale ma też wiele do stracenia, jak będzie wkraczać na drogę konfrontacji z sąsiadami" - powiedział Vondra.

Eurodeputowani są też zdania, że UE powinna wyrazić zaniepokojenie w związku z sytuacją w dziedzinie praw człowieka i społeczeństwa obywatelskiego oraz wezwać Moskwę do przestrzegania wolności wypowiedzi i stowarzyszania, pełnej wolności mediów, oraz zaprzestania zastraszania i prześladowania obrońców praw człowieka. Wyrazili obawy o niezawisłość systemu sądownictwa w Rosji.

"Prawa człowieka są powszechne albo nic nie znaczą" - powiedział Watson, wymieniając jako "rosyjską rzeczywistość" tortury, zastraszanie obrońców praw człowieka, morderstwa dziennikarzy.

Odnosząc się do sytuacji w Czeczenii, PE domaga się "prawdziwego politycznego rozwiązania" dla tego regionu. Chce też współpracy Rosji z UE, by wyjaśnić status należącego do Mołdawii separatystycznego Naddniestrza, a przede wszystkim - obiecanego 10 lat temu wycofania stamtąd oddziałów rosyjskich.

Stojąc na stanowisku, że Traktat Karty Energetycznej jest prawnie wiążący dla Rosji i wszystkich państw członkowskich UE, eurodeputowani chcą, by stanowił on podstawę stosunków UE-Rosja w dziedzinie energii. Dlatego apelują, by w ramach negocjacji zakończyć negocjacje dotyczące protokołu tranzytowego i wezwać Rosję do jego podpisania.

PE uważa, że dalsza liberalizacja systemu wizowego wobec Rosjan powinna być uwarunkowana analogiczną liberalizacją warunków wizowych w odniesieniu do krajów objętych Europejską Polityką Sąsiedztwa "w celu uniknięcia jakichkolwiek rozbieżności".

Eurodeputowani są też za tym, by UE żądała od Rosji swobodnej żeglugi statków przez Cieśninę Pilawską do portu w Elblągu, udostępnienia flocie państw UE korytarza prowadzącego do Azji wzdłuż północnego terytorium Rosji oraz wywiązania się z zobowiązania stopniowego zniesienia opłat za przeloty nad Syberią.

Inga Czerny i Michał Kot (PAP)

icz/ kot/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)