Szef unijnej dyplomacji Javier Solana wyraził we wtorek "poparcie dla libańskiego premiera i jego rządu" i zaapelował o spokój w Libanie, w którym od trzech dni islamiści z palestyńskiego ugrupowania Fatah al-Islam walczą z libańską armią.
Na konferencji prasowej w Bejrucie, na zakończenie spotkania z premierem Libanu Fuadem Siniorą, Solana powiedział, że "nie sądzi, żeby armia libańska miała problemy z opanowaniem sytuacji pod względem militarnym".
Od niedzieli islamiści z palestyńskiego ugrupowania Fatah al- Islam walczą z oddziałami libańskimi w pobliżu obozu dla uchodźców palestyńskich Nahr al-Barid, na północy Libanu.
Javier Solana bronił we wtorek operacji Libańczyków przeciwko islamskim bojownikom, mówiąc, że rząd w Bejrucie walczy z - jak to określił - "grupą terrorystów". Wezwał przy tym libańskie wojsko do zapewnienia bezpieczeństwa cywilom.
Dodał, że ma nadzieję, iż Liban "wyjdzie z obecnej sytuacji, by móc zmierzyć się z problemami gospodarczymi i z kryzysem politycznym".
Wcześniej we wtorek również Stany Zjednoczone zapewniły o poparciu dla władz Libanu, stojących "wobec zagrożenia terroryzmem i przemocą o podłożu politycznym".
Solana, odbywający podróż po Bliskim Wschodzie, wieczorem udał się do Kairu. (PAP)
cyk/ mc/
7502 7935