Unia Europejska uznała w środę za "dobrą nowinę" decyzję tureckiego Trybunału Konstytucyjnego, który nie zakazał działalności partii rządzącej.
Rzeczniczka unijnego szefa polityki zagranicznej Javiera Solany Cristina Gallach powiedziała, że decyzja Trybunału przyczyni się do odbudowy stabilności politycznej w Turcji.
Turecki Trybunał Konstytucyjny odrzucił w środę wniosek o zakaz działalności rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której zarzucano islamizm. Nałożył jednak na partię karę finansową, polegającą na obcięciu części funduszy dla niej z budżetu państwa.
Inni przedstawiciele UE również pozytywnie odnieśli się do informacji z Ankary.
Komisja Europejska napisała w swym komunikacie, że "przyjmuje do aprobującej wiadomości" orzeczenie tureckiego sądu.
Unijny komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn zaapelował do Turcji o "aktywne podjęcie reform w celu zmodernizowania kraju". Dodał, że ważne jest, by zasady działalności partii politycznych odpowiadały kryteriom unijnym.
Turcja od roku 2005 negocjuje z Unią na temat swego członkostwa, lecz sprawy idą wolno, bo Komisja uważa, że reformy w Turcji są wciąż niewystarczające.
Orzeczenie Trybunału w sprawie tureckiej partii rządzącej z zadowoleniem powitała też Rada Europy (RE). Jej sekretarz generalny Terry Davis uważa, że "wszyscy demokraci powinni odetchnąć z ulgą, że Trybunał nie chciał zastosować weta wobec demokratycznego wyboru narodu tureckiego".
Komentując środowy werdykt Trybunału, premier Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że likwiduje on stan niepewności w kraju. Zaznaczył jednak, że przez tę sprawę Turcja straciła bardzo wiele czasu i energii.(PAP)
mmp/ 5363 5488 5570 5879
