Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina coraz bardziej niespokojna. Będzie rewolucja?

0
Podziel się:

Coraz głośniej mówi się o kryzysie władzy, który - zdaniem ekspertów - może doprowadzić do poważnych wystąpień przeciwko rządzącym.

Ukraina coraz bardziej niespokojna. Będzie rewolucja?
(thisisbossi/CC/Flickr)

W kraju narasta niezadowolenie społeczeństwa wywołane brutalnością milicji wobec obywateli. Coraz głośniej mówi się w tym kontekście o kryzysie władzy, który - zdaniem ekspertów - może doprowadzić do poważnych wystąpień przeciwko rządzącym.

Sytuacja zaogniła się po wydarzeniach we wsi Wradijiwka na południu kraju, gdzie w czerwcu dwóch oficerów milicji zgwałciło 29-letnią kobietę. Domagając się ich uwięzienia, w pierwszych dniach lipca ludzie zaatakowali komisariat milicji koktajlami Mołotowa, po czym ruszyli do Kijowa (około 500 km), by domagać się tam powstrzymania przemocy i dymisji szefa MSW.

Po dotarciu do stolicy mieszkańcy Wradijiwki zatrzymali się na jej głównym placu, Majdanie Niepodległości i rozbili tam namioty. W nocy z czwartku na piątek władze rzuciły przeciwko nim milicyjne oddziały specjalne Berkut, które brutalnie rozpędziły demonstrację.

_ - Na Ukrainie zaczynają pojawiać się wszelkie warunki do tego, by konflikty, do których dochodzi między władzą a obywatelami, zaczęły być rozwiązywane przemocą. Elity rządzące nie tylko nie uspokajają nastrojów, a przeciwnie - takimi działaniami tylko zaostrzają sytuację _ - powiedział kijowski politolog Jurij Romanenko.

Protest we Wradijiwce doprowadził do zwolnień w miejscowej milicji, jednak nie rozwiązał problemu bezkarności panującej w szeregach funkcjonariuszy MSW.

12 lipca w Kijowie, podczas akcji likwidacji nielegalnego targu milicjant uderzył kobietę, która poprosiła go, by rozmawiał z nią w języku państwowym, czyli po ukraińsku, a nie po rosyjsku. Oburzeni ludzie rzucili się za nim w pościg, po czym przypuścili szturm na komisariat. Do jego obrony musiano zaangażować Berkut.

Zdaniem Romanenki takie wydarzenia świadczą, że państwo nie jest w stanie rozwiązać problemów obywateli. - _ Kiedy ludzie widzą, że nie mogą liczyć na żadną pomoc ze strony państwa, zaczynają brać sprawy w swoje ręce. To może doprowadzić do poważnego buntu _.

Ekspert wskazuje, że na Ukrainie mamy do czynienia z upadkiem systemu, który na początku niepodległości tego państwa został stworzony przez byłych funkcjonariuszy partyjnych, a następnie narodził oligarchów, pełniących dziś w nim władzę.

W ocenie Romanenki obecne elity potrafią _ wyłącznie brać _ od społeczeństwa, nie zapewniając mu w zamian ochrony podstawowych praw.

Według organizacji Amnesty International na Ukrainie ofiarą bezprawnych działań milicji _ padają co roku setki tysięcy ludzi _. Organizacja wskazuje, że funkcjonariusze pozwalają sobie najczęściej na _ drobne naruszenia kodeksu karnego _ wobec obywateli, jednak stosują także szantaż, a nawet torturują zatrzymanych. W milicyjnych aresztach mają miejsce przypadki śmierci osadzonych tam ludzi.

_ Sprzyja temu kultura bezkarności przedstawicieli organów porządkowych. () By pozbyć się korupcji, zapobiec torturom i brutalnemu zachowaniu milicji, oraz zapewnić pociąganie jej funkcjonariuszy do odpowiedzialności karnej, niezbędna jest dogłębna reforma całego systemu _ - apeluje Amnesty International.

Czytaj więcej w Money.pl
Zaatakował jajkiem prezydenta. Był trzeźwy Wydział śledczy obwodowego zarządu MSW wszczął przeciwko niemu postępowanie karne z artykułu kodeksu karnego Ukrainy mówiącego o chuligaństwie.
Zniszczyli komisariat, by zamknęli gwałciciela Ludzie przypuścili szturm na lokalną siedzibę milicji, podczas którego padły strzały, a kilka osób zostało rannych.
Dwa lata za żart o bombie w samolocie Do zdarzenia doszło jesienią ubiegłego roku w samolocie, który przygotowywał się do lotu z Kijowa do Katowic. Przed startem 48-letni polski biznesmen przekazał stewardesie, że ma w walizce bombę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)