Ukraina liczy na wstrzemięźliwość Rosji w konflikcie gruzińsko-południowoosetyjskim i ma nadzieję, że Rosjanie nie staną się jego stroną - oświadczył w piątek pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych Ukrainy Wołodymyr Chandohij.
Chandohij, który zastępuje przebywającego na urlopie szefa ukraińskiej dyplomacji Wołodymyra Ohryzkę, spotkał się w tego dnia z przedstawicielem ambasady Rosji na Ukrainie, Wsiewołodem Łoskutowem. Do rozmowy doszło na prośbę strony rosyjskiej- czytamy w przesłanym PAP komunikacie ze spotkania.
Ukraiński dyplomata "zwrócił uwagę swego rozmówcy na doniesienia mediów o możliwości zaangażowania w konflikcie rosyjskich sił zbrojnych" - podało MSZ Ukrainy.
Chandohij przekazał także Łoskutowowi ukraińskie stanowisko w sprawie konfliktu w Osetii Płd.
W opublikowanym wcześniej w piątek oświadczeniu MSZ Ukrainy potwierdziło swą pozycję, dotyczącą konieczności zachowania jedności terytorialnej i niepodległości Gruzji, oraz zaapelowało o rozwiązanie konfliktu w sposób pokojowy.
Wzrost napięcia w Osetii Południowej był także w piątek tematem telefonicznej rozmowy prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim.
W wyniku tej rozmowy Juszczenko podjął decyzję o wysłaniu do Gruzji swego specjalnego przedstawiciela, wiceministra spraw zagranicznych Kostiantyna Jelisiejewa.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/