Aż 474 górników znajdowało się pod ziemią w momencie wybuchu, do którego doszło w niedzielę wieczorem w kopalni im. Zasiadki w Doniecku na wschodniej Ukrainie - podał lokalny portal Ostro.org, powołując się nad sztab ratowników górniczych.
Poprzednio media informowały, że w kopalni pracowało w momencie wybuchu ponad 40 osób. Dotychczas wiadomo o czterech ofiarach śmiertelnych, może być ich jednak znacznie więcej.
Według szefa niezależnego związku górników Mychajła Wołyńca niedzielny wybuch, trzeci w tej kopalni w ostatnich tygodniach, był "o wiele bardziej potężny, niż dotychczasowe". Do eksplozji doszło na głębokości 1078 metrów w tym samym miejscu, gdzie w sobotę w wyniku wybuchu metanu uległo zaczadzeniu 50 ludzi. Dwa tygodnie wcześniej wybuch metanu zabił tam 101 górników.(PAP)
jjk/ awl/