Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Żony Łucenki nie wpuszczono do chorego męża

0
Podziel się:

Żona odbywającego karę więzienia byłego szefa MSW Ukrainy Jurija Łucenki
poinformowała we wtorek, że władze nie pozwalają jej na spotkanie z mężem, którego dzień wcześniej
przewieziono z kolonii karnej do szpitala cywilnego.

Żona odbywającego karę więzienia byłego szefa MSW Ukrainy Jurija Łucenki poinformowała we wtorek, że władze nie pozwalają jej na spotkanie z mężem, którego dzień wcześniej przewieziono z kolonii karnej do szpitala cywilnego.

Mąż trafił tam w bardzo złym stanie - twierdzi Iryna Łucenko, oficjalna obrończyni byłego ministra, która w październikowych wyborach parlamentarnych zdobyła mandat posłanki do Rady Najwyższej z ramienia opozycji.

Żona opozycjonisty mówi, że Łucenko został przetransportowany do szpitala z podejrzeniem "poważnej choroby jelit". Wcześniej Iryna Łucenko alarmowała, że jej mąż uskarża się na serce oraz cierpi na wywołaną przez głodówkę marskość wątroby.

Służby więzienne podały, że Łucenko, który znajduje się obecnie w szpitalu obwodowym (wojewódzkim) w Czernihowie, przyjechał tylko na badania. Mają one potrwać kilka dni.

W ubiegłym tygodniu adwokaci Łucenki oświadczyli, że jest on torturowany w więzieniu, i zapowiedzieli, że zwrócą się w związku z tym do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Adwokaci poinformowali, że ich klient nie otrzymuje niezbędnej pomocy medycznej i nie dostaje przepisanych mu lekarstw. Władze więzienne odpowiedziały wówczas, że Łucenko otrzymuje pomoc i jest systematycznie leczony.

Łucenko był szefem MSW w rządzie skazanej na siedem lat więzienia Julii Tymoszenko. Znany jako ostry krytyk prezydenta Wiktora Janukowycza, Łucenko został skazany na cztery lata więzienia, m.in. za sprzeniewierzenie pieniędzy państwowych. Były minister uważa, że winy mu nie udowodniono, a jego sprawa ma wymiar polityczny.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mmp/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)