Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA-Irak: Amerykański dowódca gotów przeprosić za zniszczenia Babilonu

0
Podziel się:

Wysoki rangą wojskowy amerykański
powiedział w piątek, że chętnie przeprosi za zniszczenia, jakie
siły USA spowodowały w zabytkowym Babilonie po inwazji na Irak w
2003 r.

Wysoki rangą wojskowy amerykański powiedział w piątek, że chętnie przeprosi za zniszczenia, jakie siły USA spowodowały w zabytkowym Babilonie po inwazji na Irak w 2003 r.

Telewizja BBC poinformowała tego dnia, że żołnierze piechoty morskiej USA (marines) wybudowali lądowisko śmigłowcowe na ruinach Babilonu, a worki, stanowiące osłonę przed ostrzałem, napełniali nie tylko piaskiem, lecz także fragmentami zabytków z tego prastarego miasta.

Pułkownik John Coleman, były szef sztabu pierwszej grupy operacyjnej piechoty morskiej USA w Iraku, powiedział w BBC, że jeśli szef irackiej agendy, zajmującej się zabytkami, będzie chciał przeprosin, to "z pewnością możemy przeprosić".

W zeszłym roku przedstawiciele British Museum postawili zarzut, że siły koalicji pod wodzą USA, wykorzystujące Babilon jako bazę, zniszczyły bądź uszkodziły zabytki sprzed tysięcy lat.

Także niemiecki Instytut Archeologiczny twierdził, że wojska amerykańskie i polskie, stacjonujące w Babilonie, wyrządziły tam w latach 2003-2004 "ogromne szkody".

Pułkownik Coleman, choć deklaruje gotowość przeproszenia, uważa jednak, że zajęcie Babilonu przez wojsko było lepszym posunięciem, niż pozostawienie tego zabytkowego miejsca na pastwę szabrowników. Wtedy - jego zdaniem - straty byłyby nieporównywanie większe.

Przez ponad tysiąc lat Babilon, leżący nad Eufratem w Mezopotamii, był jednym z najwspanialszych miast świata; to tam Nabuchodonozor II kazał stworzyć słynne wiszące ogrody, jeden z siedmiu cudów starożytnego świata. Miasto zaczęło podupadać, a potem zmieniło się w ruinę, gdy ok. 538 r. p.n.e. podbili je Persowie pod wodzą Cyrusa Wielkiego. (PAP)

az/ ro/ 4014

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)