Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA-Kazachstan: Cheney w misji naftowej wskazuje drogę Iranowi, pobłaża krytyce Rosji

0
Podziel się:

Przebywający z wizytą w Kazachstanie
wiceprezydent USA Dick Cheney powiedział w stolicy tego kraju
Astanie, że niedaleki Iran winien iść w ślady swego sąsiada zza
Morza Kaspijskiego i wyrzec się broni atomowej.

Przebywający z wizytą w Kazachstanie wiceprezydent USA Dick Cheney powiedział w stolicy tego kraju Astanie, że niedaleki Iran winien iść w ślady swego sąsiada zza Morza Kaspijskiego i wyrzec się broni atomowej.

Przybyły Do Kazachstanu w celu uzyskania większych dostaw ropy naftowej na rynek amerykański wiceprezydent USA wypowiedział się także pobłażliwie na temat krytycznego odzewu, z jakim spotkało się w Rosji jego niedawne wystąpienie w Wilnie, w którym oskarżył rosyjskiego prezydenta Władimira Putina o ponowne zaniedbywanie demokracji i wykorzystywanie nośników energii do wywierania presji na kraje Europy, zwłaszcza wschodniej.

"Musimy znaleźć dyplomatyczne wyjście w celu uniknięcia tego rodzaju problemów, które powstałyby w wyniku wyprodukowania przez Iran broni jądrowej" - powiedział Cheney dziennikarzom po wyjątkowo długich rozmowach z prezydentem Kazachstanu Nursułtanem Nazarbajewem.

"Jestem przekonany, że przykład, jaki dał Kazachstan przed kilku laty, gdy osiągając niepodległość zdecydował się ma zrzeczenie się zasobów broni jądrowej, która była na jego terytorium rozmieszczona (...) powinien przyświecać Irańczykom" - mówił dalej.

Nawiązując do swego czwartkowego wystąpienia wileńskiego Cheney podkreślił, że nie miał jeszcze okazji "przestudiować reakcji Moskwy". Zastrzegł się jednak, że jego "przemówienie było pieczołowicie wyważone, choć określało jasno zakres, w jakim wydaje się ona (Moskwa) opierać rozwojowi silnych demokracji" w Europie Wschodniej. (PAP)

wit/

524

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)