Doradczyni republikańskiego kandydata na prezydenta USA, senatora Johna McCaina, potwierdziła jego potępienie rosyjskiej agresji na Gruzję i poparcie dla przyjęcia do NATO Gruzji i Ukrainy, ale podkreśliła, że senator chce współpracować z Rosją.
"Senator wyraźnie od razu powiedział, że to Rosja napadła na Gruzję. Wszystkie kraje demokratyczne powinny stać po stronie rządu gruzińskiego" - powiedziała doradczyni McCaina, Kori Shake na czwartkowej konferencji o problemach bezpieczeństwa Europy Środkowowschodniej w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS).
"Senator mocno popiera objęcie Gruzji i Ukrainy planem MAP (Membership Action Plan, program pomocy w spełnieniu kryteriów członkostwa NATO - PAP) i przyszłe przyjęcie tych krajów do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Odmowa włączenia ich do MAP na szczycie NATO w Bukareszcie była błędem" - dodała, sugerując, że gdyby to zrobiono, nie doszłoby do rosyjskiej agresji.
Shake podkreśliła, że senator McCain "nigdy nie zaakceptuje" tezy, że Rosji należy się strefa wpływów w Europie Wschodniej, i uważa, że należy poważnie traktować gwarancje bezpieczeństwa NATO zawarte w jego artykule V. "Atak na jeden kraj członkowski jest atakiem na wszystkich" - powiedziała.
Zapytana jednak, czy McCain popiera także pomoc Zachodu w dozbrojeniu gruzińskiej armii, odparła, że "nie może udzielić na to odpowiedzi".
Podkreśliła też, że senator chce również współpracować z Rosją.
"To, że się nie zgadzamy w sprawie Gruzji, nie znaczy, że w pewnych dziedzinach nie możemy współpracować. Chodzi np. o takie kwestie, jak zapobieganie proliferacji broni i konflikt z Iranem" - powiedziała.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ mc/