Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Ekspert o perspektywach demokracji w Libii po śmierci Kadafiego

0
Podziel się:

W procesie transformacji w Libii po śmierci Muammara Kadafiego powinny
wziąć udział wszystkie siły polityczne, aby zapewnić demokratyczną przyszłość kraju - podkreśla
ekspert fundacji Carnegie Endowment for International Peace w Waszyngtonie Thomas Carothers.

W procesie transformacji w Libii po śmierci Muammara Kadafiego powinny wziąć udział wszystkie siły polityczne, aby zapewnić demokratyczną przyszłość kraju - podkreśla ekspert fundacji Carnegie Endowment for International Peace w Waszyngtonie Thomas Carothers.

Jest on optymistą, wyrażając przekonanie, że nie musimy się koniecznie obawiać przejęcia władzy w Libii przez ekstremistów islamskich albo wojny domowej - czego możliwość sugerują niektórzy komentatorzy w USA, zwłaszcza na prawicy.

"Przywódcy rebelii zapowiedzieli proces transformacji i muszą przygotować wybory, na co mają sporo czasu. Ważne, żeby proces ten objął jak największą liczbę ludzi, wszystkie siły polityczne w Libii. Przewiduję dłuższe spory o miejsce w kierownictwie kraju, ale czy przerodzi się to w konflikt zbrojny, nie wiadomo. Myślę raczej, że proces formowania się nowej władzy będzie przebiegał pokojowo" - powiedział w rozmowie z PAP Carothers, który specjalizuje się w badaniach nad stanem demokracji na świecie.

Zwrócił on uwagę, że w Libii nie było takiego konfliktu religijnego, jak w Iraku, gdzie antagonizm między sunnitami a szyitami utrudnia zjednoczenie społeczeństwa i funkcjonowanie demokracji.

"W Libii są oczywiście różne podziały, ale nie wiemy na razie, co z nich wyniknie, dopóki nie wyjdą na światło dzienne" - dodał.

Carothers nie obawia się też przejęcia kontroli nad Libią przez radykałów islamskich, wrogo nastawionych do USA i całego Zachodu.

"Nie wiemy na razie, jak silne są tam te tendencje, ale powstanie przeciw reżimowi Kadafiego nie było rebelią ekstremistów islamskich; dominowały raczej siły umiarkowane. W nowej sytuacji siły ekstremistyczne znajdą kanały wyrażania opinii i mogą chcieć wykorzystać legalne, demokratyczne kanały działania" - powiedział.

Uważa on również, że dotychczasowe postępowanie przywódców powstania pozwala mieć nadzieję, iż nie dojdzie do krwawych porachunków z ludźmi obalonego reżimu.

"Tymczasowa Rada Narodowa powiedziała pewne mądre rzeczy na ten temat, wysłała właściwe sygnały. Można więc liczyć, że nie będzie ślepego odwetu. Trzeba znaleźć odpowiednią równowagę w postępowaniu wobec funkcjonariuszy reżimu Kadafiego" - dodał ekspert fundacji Carnegie.

Po śmierci Kadafiego konserwatywni komentatorzy ostrzegają, że w Libii może dojść do zbrojnych walk o władzę i przejąć ją mogą islamscy fundamentaliści.

"To wszystko jest jeszcze dalekie od zakończenia. Potrzebujemy w Libii stabilnego i w miarę prozachodniego reżimu, bo jeśli do władzy dojdzie autorytarny, radykalny reżim islamistyczny, który popiera międzynarodowy terroryzm, będzie to krok do tyłu" - powiedział w telewizji Fox News były ambasador USA przy ONZ John Bolton, jeden z największych "jastrzębi" w Waszyngtonie.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)