Dzięki korzystnym danym z sektora przemysłowego, nowojorskie indeksy giełdowe minimalnie drgnęły w środę w górę. Wystarczyło to jednak, aby dwa z nich odrobiły nieznaczne straty z wtorku i osiągnęły nowe tegoroczne maksima.
Obliczany przez Instytut Zarządzania Podażą (ISM) wskaźnik aktywności w amerykańskim przemyśle wzrósł w grudniu do najwyższego od stycznia 2006 r. poziomu 60 pkt, w porównaniu z 56,1 pkt w listopadzie (każdy odczyt powyżej 50 pkt. oznacza ekspansję sektora przemysłowego). Tak dużego skoku tego wskaźnika nie oczekiwali nawet najbardziej optymistyczni ekonomiści.
Wzrost kursu dolara, obniżający międzynarodową konkurencyjność amerykańskich spółek, nie był w stanie odwrócić wzrostowej tendencji na Wall Street. Skutecznie ograniczył jednak skalę zwyżek, do czego przyczynił się dodatkowo niski wolumen obrotów w urlopowym okresie.
Ostatecznie, grupujący akcje 30 największych amerykańskich spółek indeks Dow Jones Industrial Average zyskał w środę 0,03 proc. (3,1 pkt) i zakończył notowania na najwyższym w tym roku poziomie 10548,51 pkt.
Wskaźnik Standard & Poor's 500 wzrósł o 0,02 proc. (0,22 pkt) do 1126,42 pkt.
Indeks Nasdaq Composite umocnił się o 0,13 proc. (2,88 pkt) do najwyższego w 2009 r. poziomu 2291,28 pkt.
Wolumen obrotów na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (NYSE) wyniósł zaledwie 644 mln, w porównaniu z ubiegłoroczną średnią na poziomie niespełna 1,5 mld. Na platformie obrotu Nasdaq wolumen obrotów wyniósł 1,3 mld, o miliard mniej niż ubiegłoroczna średnia.(PAP)
gsi/
5396769 5396721
