Departament Stanu USA poinformował we wtorek, że oferuje 5 milionów dolarów nagrody za informacje prowadzące do ujęcia Palestyńczyka Abu Ibrahima, podejrzanego o produkowanie bomb użytych w zamachach w latach 80. i o wspieranie rebeliantów w Iraku.
FBI poszukuje Ibrahima (prawdziwe nazwisko: Husajn Muhammed al-Umari) od dziesięcioleci, ostatnio ze zdwojoną energią. W tym roku opublikowano m.in. wizerunek poszukiwanego, uwzględniający prawdopodobne zmiany, jakie w jego wyglądzie zaszły z biegiem lat. Ibrahim ma obecnie "ok. 73 lat". FBI zabiegała też o zwiększenie nagrody. Poprzednio za informacje prowadzące do ujęcia Ibrahima Amerykanie oferowali tylko 200 tys. dolarów.
Z ustaleń służb amerykańskich wynika, że Ibrahim przez ok. 30 lat przebywał w Iraku, wspierany przez tamtejszy wywiad. Rząd iracki wykorzystywał go do ataków terrorystycznych przeciwko Syrii i Iranowi. Przed inwazją na Irak w 2003 roku Ibrahim mieszkał podobno na jednym z przedmieść Bagdadu.
Były funkcjonariusz CIA Duane R. Clarridge napisał o nim w swej książce, że "ma talent do konstruowania pomysłowych maszyn śmierci, takich jak samochody-chłodnie z ciekłymi materiałami wybuchowymi w przewodach układu chłodzenia".
Amerykanie twierdzą też, że Ibrahim uczył wielu terrorystów produkcji bomb.
Według FBI obecnie poszukiwany może przebywać albo w Libanie, albo w Iraku; ostrzeżono, że zawsze ma przy sobie broń.(PAP)
az/ mc/ 5190819