Na nowojorskiej giełdzie indeks S&P 500 odnotował w poniedziałek szósty z rzędu dzień wzrostów i zakończył sesję na najwyższym poziomie od roku, a akcje firm energetycznych rosły równocześnie z ceną ropy - poinformował Reuters.
Dynamika rynku osłabła jednak po południu i Dow Jones oraz Nasdaq skończyły sesję beż znaczących zmian.
Nie niewielki wolumen obrotu na giełdzie wpłynął fakt, że z okazji święta (Dzień Kolumba) wielu graczy rynkowych zrezygnowało z udziału w poniedziałkowej sesji.
Inwestorzy zachowują też ostrożność i cierpliwie czekają na raporty z sektora bankowego; w tym tygodniu oczekiwane są informacje o kondycji JPMorgan Chase & Co, Citigroup Inc., Goldman Sachs Group i Bank of America Corp.
Indeks finansowy S&P wzrósł O 0,9 proc.
Inne ważne dane, na które oczekuje rynek, to raporty firm Intel i Google. Po dwóch kwartałach cięcia kosztów i zwalniania pracowników analitycy oczekują sygnałów o wzroście dochodów korporacji.
Dow Jones Industrial zyskał 20,86 pkt. czyli 0,21 proc. i zatrzymał się na poziomie 9885,80.
Wskaźnik S&P 500 zyskał 4,70 pkt. - 0,44 proc. - i osiągnął poziom 1076, 19.
Indeks Nasdaq stracił 0,14 pkt., czyli 0,01 proc. i zatrzymał się na poziomie 1139,14.
Chevron i ExxonMobil Corp. były motorem największych wzrostów, ponieważ optymistyczne przekonanie o "rekonwalescencji gospodarki" - jak pisze Reuters - spowodowało wzrost ceny ropy o 2,1 proc.
Akcje Chevronu wzrosły o 1,3 proc. do 73,67 dol. Exxon zyskał 1,2 proc. i jego akcje kosztowały 70,13 dol.
Zyskał też Google - o 1,5 proc. Cena jego akcji wzrosła do 524,04 dol. po tym jak liczni analitycy uznali, że wyniki spółki za trzeci kwartał, które opublikowane zostaną we wtorek, uzasadnią wzrost cen akcji.
Według Reutera optymizm inwestorów wynika również z niedawnej fali fuzji i akwizycji, która uznana została za kolejny sygnał o stabilizowaniu się gospodarki. (PAP)
fit/
4924778
