Trzej amerykańscy żołnierze zostali formalnie oskarżeni o zgwałcenie i zamordowanie w marcu tego roku irackiej nastolatki, jak również o zabicie członków jej rodziny - poinformowały w niedzielę amerykańskie władze wojskowe.
Łącznie w sprawie tej jest już pięciu oskarżonych, bowiem w sobotę żołnierzowi, który nie poinformował przełożonych o tej zbrodni, postawiono zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych. Ponadto jeszcze jeden żołnierz, wydalony już ze służby w siłach zbrojnych Steven Green, będzie odpowiadał za gwałt i zabójstwo przed amerykańskim cywilnym wymiarem sprawiedliwości.
Ujawnienie tej zbrodni bardzo wzburzyło Irakijczyków, zaś premier Nuri al-Maliki wezwał do zrewidowania zasady immunitetu amerykańskich żołnierzy wobec irackiego wymiaru sprawiedliwości.
Według przedstawionych przez prokuraturę dokumentów, 12 marca czterej żołnierze weszli do domu irackiej rodziny w Mahmudii, 30 km na południe od Bagdadu, gdzie Green zastrzelił dwoje dorosłych i ich pięcioletnią córkę, a następnie zgwałcił i zabił starszą córkę.
Według zeznań innych uczestników incydentu, gwałtu dopuścił się także jeszcze jeden żołnierz. Dwaj z żołnierzy, którzy wtargnęli do domu, oświadczyli prokuraturze, że nikogo nie zgwałcili ani nie zabili.
Piąty żołnierz z tej samej jednostki zeznał, iż słyszał, jak podczas pijatyki sprawcy zbrodni rozmawiali o swym czynie, ale nikomu tego faktu nie zgłosił.
Green służył w Iraku jako starszy szeregowy 502. pułku piechoty, wchodzącego w skład 101. dywizji powietrznodesantowej. Personaliów ani przydziału służbowego pozostałych oskarżonych nie podano. (PAP)
dmi/ ro/
2555 arch.
