USA wezwały w czwartek władze Egiptu do przestrzegania "procesu demokratycznego". Apel ten wiąże się z orzeczeniem egipskiego Sądu Konstytucyjnego, który uznał, że obecny parlament został wybrany niezgodnie z konstytucją, i zakwestionował jego skład.
Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland dodała, że administracja analizuje obecnie tę decyzję. Wyraziła nadzieję, że naród egipski "osiągnie to, o co walczył" podczas zeszłorocznej rewolty, która doprowadziła do obalenia autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka.
Sąd Konstytucyjny uznał za nieważne mandaty jednej trzeciej składu parlamentu, zdominowanego przez islamistów. W rezultacie - jak tłumaczył - "skład całej izby jest nielegalny".
Przewodniczący Sądu Faruk Soltan powiedział, że izba niższa musi zostać rozwiązana i odbędą się nowe wybory parlamentarne. (PAP)
cyk/ mc/
11629930