Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Brytania: Współpracownik Polańskiego zszokowany jego zatrzymaniem

0
Podziel się:

Współpracownik Romana Polańskiego, brytyjski autor książek sensacyjnych
Robert Harris powiedział, że jest "zszokowany i zdruzgotany" wiadomością o sobotnim aresztowaniu
reżysera w Szwajcarii i sądzi, iż działania władz szwajcarskich mogą mieć podłoże polityczne.

Współpracownik Romana Polańskiego, brytyjski autor książek sensacyjnych Robert Harris powiedział, że jest "zszokowany i zdruzgotany" wiadomością o sobotnim aresztowaniu reżysera w Szwajcarii i sądzi, iż działania władz szwajcarskich mogą mieć podłoże polityczne.

"Powodem mojego zaskoczenia i szoku jest to, iż pracowałem z Polańskim w Szwajcarii, gdzie ma on swój dom" - powiedział Harris w wypowiedzi cytowanej w niedzielę przez BBC. "Jeżeli rzeczywiście Polański był aż takim kryminalistą, to dlaczego władze Szwajcarii pozwoliły mu kupić dom i swobodnie wjeżdżać i wyjeżdżać z kraju" - dodaje.

"Trudno uwierzyć, że tak surowe potraktowanie reżysera nie jest w jakiś sposób podyktowane motywami politycznymi i mam nadzieję, że władze Szwajcarii zwolnią go, przy pierwszej sposobności" - dodał.

Harris nie powiedział, co ma na myśli mówiąc o możliwych politycznych motywach aresztowania Polańskiego. Szwajcarię w przeszłości krytykowano w OECD oraz UE za niechęć do współpracy w ściganiu praktyk prania pieniędzy i oszustw podatkowych, ale na ostatnim szczycie G20 w Pittsburghu pochwalono za zmianę podejścia.

Harris, który jest autorem m.in. książki o Enigmie - niemieckiej maszynie do szyfrowania w czasach II wojny światowej, współpracował z Polańskim przy realizacji filmu "The Ghost".

Amerykański wymiar sprawiedliwości zarzuca Romanowi Polańskiemu, że w roku 1977 uwiódł 13-letnią wówczas dziewczynkę Samanthę Gailey, obecnie znaną jako Samantha Geimer. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Reżyser spędził 42 dni pod obserwacją psychiatryczną, ale przed zakończeniem postępowania wyjechał do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia. Od tego czasu nie może wjechać do USA bez groźby natychmiastowego aresztowania. (PAP)

asw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)