Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W czwartek Trybunał Konstytucyjny zajmie się tzw. ustawą medialną

0
Podziel się:

22.3.Warszawa (PAP) - Trybunał Konstytucyjny zajmie się w czwartek
wnioskami Rzecznika Praw Obywatelskich, posłów SLD oraz PO,
dotyczącymi zgodności tzw. ustawy medialnej z konstytucją. Ustawie
zarzucono m.in, że została uchwalona w trybie pilnym; zawieszone
zostało też funkcjonowanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,
która jest organem konstytucyjnym.

22.3.Warszawa (PAP) - Trybunał Konstytucyjny zajmie się w czwartek wnioskami Rzecznika Praw Obywatelskich, posłów SLD oraz PO, dotyczącymi zgodności tzw. ustawy medialnej z konstytucją. Ustawie zarzucono m.in, że została uchwalona w trybie pilnym; zawieszone zostało też funkcjonowanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która jest organem konstytucyjnym.

Tzw. ustawa medialna, czyli ustawa o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji, uchwalona została w grudniu ub.r.

RPO zarzucił jej m.in., że nie wprowadzając vacatio legis na niektóre przepisy, doprowadziła do zawieszenia funkcjonowania organu konstytucyjnego, jakim jest KRRiT (ustawa została uchwalona 29 grudnia i z tym dniem zakończyła działalność KRRiT w poprzednim, dziewięcioosobowym składzie, nową, pięcioosobową Radę wybrano natomiast na początku lutego).

Rzecznik zaskarżył też przepis, umożliwiający KRRiT inicjowanie działań w zakresie ochrony etyki dziennikarskiej (jego zdaniem, jest to "pomieszanie prawa z moralnością"), powoływanie przewodniczącego KRRiT przez prezydenta (takich kompetencji prezydenta nie ma zapisanych w konstytucji), a także uprzywilejowanie nadawców społecznych (ustawa przyznaje pierwszeństwo w ubieganiu się o ponowną koncesję na nadawanie programów nadawcom społecznym; takim nadawcą jest np. Radio Maryja)
.

Według RPO, wątpliwości co do zgodności ustawy z konstytucją budzi także sam tryb jej uchwalenia - ustawie, która jest projektem poselskim, nadano bowiem tryb pilny, przewidziany tylko dla projektów rządowych.

Zdaniem posłów SLD i PO, cała ustawa jest niezgodna z konstytucją. Gdyby jednak Trybunał nie podzielił tego zarzutu posłowie wnoszą o zakwestionowanie tych samych przepisów, które zaskarżył RPO.

Zarzut niekonstytucyjności ustawy odpierają zarówno Prokurator Generalny, jak i Sejm. W swoich stanowiskach, umieszczonych na stronach Trybunału, podkreślają m.in., że ustawie nie nadano trybu pilnego, była ona uchwalona z zachowaniem niezbędnych terminów, przepisy o ochronie etyki dziennikarskiej odnoszą się tylko do inicjowania działań w tym zakresie, co nie oznacza kontroli, a kadencyjność KRRiT nie jest zapisana w konstytucji, ale w ustawie.

Szefowa KRRiT Elżbieta Kruk nie chciała w środę wypowiadać się na temat ewentualnych konsekwencji zakwestionowania ustawy przez Trybunał. "Poczekam na wyrok" - powiedział PAP.

"To jest bardzo skomplikowana sytuacja prawna. Myślę, że niektóre z elementów zaskarżonej ustawy Trybunał może uznać za niezgodne z prawem. Niektóre uzna za zgodne. Poczekajmy do czwartku" - powiedział PAP członek KRRiT Wojciech Dziomdziora.

Zdaniem wiceministra kultury Jarosława Sellina, wszystkie zapisy tzw. ustawy medialnej są zgodne z prawem. "W skargach pojawia się pięć zarzutów różnego kalibru. W każdej z tych spraw, zakwestionowanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich da się obronić stanowisko Sejmu i tezę, że wszystkie te zapisy są zgodne z prawem" - podkreślił Sellin. (PAP)

js/ dsr/ bno/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)