*W kancelarii szefa rządu rozpoczęło się w poniedziałek wieczorem spotkanie premiera Donalda Tuska z wicepremierem Januszem Piechocińskim. Mają rozmawiać o trwałości koalicji PO-PSL w kontekście piątkowego głosowania w Sejmie, gdy trzech ludowców opowiedziało się za odwołaniem ministra transportu. *
Rozmowę tę Tusk zapowiedział już w piątek po sejmowym głosowaniu. Premier oświadczył wtedy, że chciałby od prezesa PSL dowiedzieć się, czy Stronnictwo "gwarantuje większość w koalicji".
Piechociński pytany w poniedziałek w TVN24, czy podczas spotkania padnie z jego strony deklaracja lojalności, odparł: "To kwestia racjonalności zachowań".
Prezes PSL przyznał, że w piątkowym głosowaniu nad odwołaniem Sławomira Nowaka z funkcji w rządzie trzech posłów Stronnictwa "nie stanęło na wysokości zadania". Dodał też, że tych trzech posłów otrzyma "minimum naganę", bo - jak mówił - "nie stawia się swoich kolegów w tak trudnej sytuacji".
Piechociński ocenił jednocześnie, że nie czas dziś na zajmowanie się koalicją i jej zapleczem parlamentarnym, tylko na sprawy najważniejsze. Wymienił w tym kontekście kwestie gospodarcze, w tym rosnący eksport m.in. do Rosji. (PAP)
gł/ mok/ bk/