W Małopolsce odwołano wszystkie alarmy powodziowe i pogotowia przeciwpowodziowe - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Małgorzata Woźniak.
W województwie nigdzie nie są przekroczone stany alarmowe wód, nie występują stany ostrzegawcze. Trwa szacowanie strat i usuwanie skutków zeszłotygodniowych opadów.
Według wstępnych szacunków, straty te wynoszą blisko 160 mln zł, głównie w infrastrukturze technicznej.
Z rezerwy celowej budżetu państwa na odbudowę po zniszczeniach spowodowanych przez wylanie rzek Małopolska dostanie 19 mln 850 tys. zł. Promesy, czyli zapewnienia o przyznaniu pieniędzy, wręczy w poniedziałek przedstawicielom lokalnych samorządów wicepremier i minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Grzegorz Schetyna podczas swojej wizyty na Podhalu.
Kolejne fundusze na odbudowę zniszczeń - to 7,5 mln zł doraźnej pomocy finansowej, jakiej postanowił udzielić w poniedziałek Zarząd Województwa Małopolskiego.
Z pieniędzy tych na likwidację szkód powstałych na drogach dojazdowych do pól przeznaczonych zostanie 1,5 mln zł. Ponad 2,2 mln zł przeznaczone będzie na udrożnienie 14 potoków, a ok. 1,8 mln zł - na usuwanie skutków osunięcia się ziemi na drogi Białka - Nowy Targ i Biertowice - Zembrzyce.
W kwocie tej mieszczą się także 2 mln zł, jakie Zarząd Województwa postanowił wydzielić z budżetu regionalnego na pomoc dla powiatów i gmin szczególnie dotkniętych ostatnią powodzią. (PAP)
hp/ malk/ mhr/
