*Około 20 mln zł rocznie ma zaoszczędzić Polskie Radio dzięki restrukturyzacji - zapowiada prezes publicznej radiofonii Krzysztof Czabański. O restrukturyzacji, zmianach w zasięgu poszczególnych anten, zwolnieniach grupowych i działalności zespołów artystycznych w PR kierownictwo spółki poinformowało w czwartek posłów z sejmowej komisji kultury. *
Wśród najważniejszych problemów, z jakimi boryka się obecnie radio publiczne, jego prezes Krzysztof Czabański wymienił m.in. trwający od lat spadek słuchalności Programu Pierwszego.
"Niezależnie od tego, jaki był zarząd, w Polskim Radiu od 1997 r. trwa tendencja spadkowa, podczas gdy stacje komercyjne zanotowały wzrost" - podkreślił Czabański. Najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że Program I na UKF-ie obejmował jedynie 30 proc. powierzchni kraju, docierając do połowy ludności - wyjaśnił.
Stąd - jak przypomniał Czabański - Polskie Radio zdecydowało się na rekonfigurację zasięgu poszczególnych anten tak, by Jedynka, która jest najbardziej uniwersalnym programem, oferującym odbiorcom wszystkie elementy misji radia publicznego: informację, publicystykę, kulturę i rozrywkę, docierała na całe terytorium Polski. W efekcie rekonfiguracji o ok. 9 proc. zmniejszy się zasięg Programu II (to kilka procent mniej niż pierwotnie planowano), a także zasięg Programu IV.
Czabański przypomniał, że przeprowadzono restrukturyzację, w ramach której radio odeszło od systemu producenckiego, a także przeprowadzono zwolnienia grupowe, w wyniku których z radia odejdzie blisko 300 spośród 1500 zatrudnionych osób. Według Czabańskiego, zmniejszenie zatrudnienia pozwoli na zaoszczędzenie ok. 8-9 mln zł rocznie. Kolejne kilkanaście milionów złotych rocznie Polskie Radio zaoszczędzi dzięki zmniejszeniu opłat za emisję sygnału radiowego; spółka renegocjowała bowiem umowy w tej sprawie z firmą Emitel.
"Razem daje to ok. 20-milionową obniżkę rocznych kosztów funkcjonowania radia, a przed nami są jeszcze negocjacje z organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi" - powiedział Czabański.
Dodał, że Polskie Radio złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie wprowadzanego w radiu od kilku lat systemu komputerowego. "Do tej pory system jest niesprawny, skierowaliśmy sprawę do prokuratora, uważamy, że poprzednie władze radia wykazały się w tej sprawie co najmniej niegospodarnością" - dodał prezes.
Zapewnił, że wbrew niektórym doniesieniom prasowym Polskie Radio nigdy nie planowało likwidacji zespołów artystycznych jak np. Radiowego Centrum Kultury Ludowej, które jedynie zmieniło swoje miejsce w radiowej strukturze - zostało przeniesione z biura handlowego do Programu II. Inne zespoły jak np. Chór Polskiego Radia będą współfinansowane przez samorząd i TVP.
Prezes Polskiego Radia przypomniał, że jesienią ma zostać uruchomione "radio gadane". "Potocznie mówi się o nim Info-Radio, ale jest to nazwa myląca, bo nie chodzi nam stricte o radio informacyjne, ale o radio słowne. O radio, które będzie zawierało, oprócz informacji i publicystyki, słuchowisko, literaturę, teatr" - powiedział Czabański.
Posłowie PO zarzucili Polskiemu Radiu, że brak jest długofalowej strategii Polskiego Radia na najbliższe lata. Ich zdaniem, jeśli zasoby częstotliwości na UKF-ie nie pozwalają na 100 proc. zasięg czterech programów Polskiego Radia na terenie całego kraju - jak przewiduje to ustawa - to należałoby ją znowelizować. Jacek Kurski (PiS) postulował, aby komisja przygotowała dezyderat w tej sprawie do premiera i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. (PAP)
js/ bno/ woj/