11.3.Szczecin (PAP) - W Świnoujściu (Zachodniopomorskie), gdzie w sobotę u padłej nurogęsi potwierdzono wirus ptasiej grypy H5, obraduje sztab kryzysowy - poinformował PAP rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus.
Przedstawiciele służb sanitarnych i weterynaryjnych oraz administracji samorządowej mają opracować zasady działania, związane z wykryciem ogniska choroby w mieście. Karelus dodał, że ogrodzono teren, gdzie znaleziono ptaka, czyli w dzielnicy Warszów, na terenie należącym do norweskiej spółki Euro Terminal w wolnym obszarze celnym.
W Świnoujściu oraz na drogach wjazdowych do miasta wykładane są maty dezynfekujące. Będzie ich co najmniej pięć - poinformowała rzeczniczka wojewody zachodniopomorskiego Agnieszka Muchla. Ułożone będą m.in. na drodze krajowej nr 3, przed przeprawami promowymi, na dwóch ulicach znajdujących się w strefie zapowietrzonej oraz w miejscowości Przytór.
10-kilometrową strefą zagrożenia objęto oprócz Świnoujścia również część powiatu kamieńskiego oraz niemieckiego powiatu Anklam.
W Świnoujściu oraz na graniczącym z nim terenie bytują m.in. stada łabędzi i kormoranów. Wszystkie miejsca, gdzie ptaki mają siedliska, są monitorowane. Służby miejskie dokarmiają łabędzie na miejskiej plaży.
Wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz powiedział dziennikarzom w Świnoujściu, że głównym zadaniem służb jest uniemożliwienie przeniesienia choroby na ptaki hodowlane w okolicy.
Drób w mieście i okolicach został już policzony - podkreśliła Muchla. W 40-tysięcznym Świnoujściu jest ok. 3 tys. sztuk drobiu hodowlanego, z czego 2,5 tys. to drób hodowany na fermach, reszta to drób przydomowy. Tego najwięcej jest w Przytorze, Karsiborzu i Ognicy - dodała. (PAP)
epr/ mgm/ pad/