Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wadowiczanie ze wzruszeniem obejrzeli film "Jan Paweł II"

0
Podziel się:

2.3.Wadowice (PAP) - Długą ciszą, a następnie owacją na stojąco
wadowiczanie przyjęli pokaz filmu "Jan Paweł II", który odbył
się w rodzinnym mieście papieża. Z kina Centrum, które znajduje
się w budynku Sokoła, gdzie Karol Wojtyła występował na
tutejszej scenie, ludzie wychodzili wzruszeni.

2.3.Wadowice (PAP) - Długą ciszą, a następnie owacją na stojąco wadowiczanie przyjęli pokaz filmu "Jan Paweł II", który odbył się w rodzinnym mieście papieża. Z kina Centrum, które znajduje się w budynku Sokoła, gdzie Karol Wojtyła występował na tutejszej scenie, ludzie wychodzili wzruszeni.

Przyjaciel papieża Eugeniusz Mróz powiedział po seansie, że jest "pod silnym wrażeniem tego filmu". "Jest moim zdaniem doskonały. Bardzo głęboko przeżywałem okres późniejszej młodości Karola Wojtyły i całą jego drogę do świętości. Szczególnie wzruszył mnie wybuch wojny, gdy Lolek uchodził z ojcem z Krakowa, urzekła mnie jego ciężka praca w kamieniołomach. Urzekła mnie scena, gdy Lolek rozmawia z kardynałem Wyszyńskim na łożu boleści i akcentuje, że prymasowi zawdzięcza, że doszedł tak daleko, a także niemoc podczas ostatniej audiencji." - powiedział.

Proboszcz wadowickiej parafii Ofiarowania NMP ksiądz prałat Jakub Gil powiedział w rozmowie z PAP, że jest pod wrażeniem oddania głębi myśli Ojca Świętego w tym filmie. "Obawiałem się, że będzie to spłycone, a jednak te wątki pontyfikatu były pokazane. Uderzyła mnie ewangelia cierpienia." - powiedział.

Michał Siwiec-Cielebon, twórca wadowickiego Muzeum Tradycji Niepodległościowej, podkreślał, że było to dla niego "jeszcze raz wielkie przeżycie tych lat, w wielkim skrócie, ale i niesamowitym napięciu oraz wielkim wzruszeniu". "Najtragiczniejsze i najsmutniejsze, ale także napawające wielką nadzieją były rekolekcje umierania Ojca Świętego." - Michał Siwiec-Cielebon.

Bardzo wzruszona była wadowiczanka Ewa Oktasiuk. Szczególne wrażenie wywarło na niej cierpienie ostatnich dni Jana Pawła II.

"Kilkanaście razy ze łzą w oku patrzyłem. Człowiek mógłby się spodziewać więcej wadowickiego, krakowskiego, polskiego, a i tak było wszystkiego bardzo dużo. Ten człowiek był dla całego Kościoła i trzeba się było z nim podzielić. To zrobiono bardzo dobrze." - powiedział Zdzisław Szczur z Wadowic.

Film "Jan Paweł II" został przygotowany przez włoską telewizję publiczną RAI i amerykańską stację CBS we współpracy z Telewizją Polską. Akcja rozpoczyna się w momencie zamachu na życie Ojca Świętego w 1981 roku. W filmie znajdują się sceny z życia Karola Wojtyły od 1939 roku do śmierci w kwietniu 2005 roku. Znalazły się także retrospekcje z dzieciństwa. (PAP)

szf/ yy/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)