Trzech urzędników z wojewódzkiego urzędu pracy zatrzymali stołeczni policjanci. Mężczyźni są podejrzani o przyjęcie łapówki w zamian za wydanie certyfikatu uprawniającego do prowadzenia działalności gospodarczej - grozi im do 10 lat więzienia.
Jak poinformowała w niedzielę PAP Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji 32-letni Adam P., 33-letni Andrzej Ł. i 35-letni Wojciech Ś. mieli przyjąć 3 tys. zł. łapówki. "Funkcjonariusze sprawdzają, czy mają na swoim koncie inne tego typu przestępstwa" - dodała.
Wszystko zaczęło od informacji jaka dotarła do policjantów z Woli, że niektórzy pracownicy wojewódzkiego urzędu pracy w Warszawie przyjmują łapówki w zamian za wydanie certyfikatu na prowadzenie działalności gospodarczej.
"Policjanci sprawdzili te sygnały. Wszystko wskazywało na to, że do kolejnego przekazania pieniędzy ma dojść na Ursynowie. Powiadomiono o tym specjalną komórkę w KSP, zajmującą się zwalczaniem korupcji" - dodała Tietz.
Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę, w którą wpadło 2 urzędników. U jednego z nich w mieszkaniu zabezpieczono też 20 tysięcy złotych. "Niewykluczone, że są to pieniądze pochodzące z korupcji" - dodała Tietz.
Zatrzymano też Wojciecha Ś., który według ustaleń policji miał kierować całym procederem. (PAP)
pru/ malk/