Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Zatrzymano trzy osoby za kradzieże "na administratora"

0
Podziel się:

#
dochodzi decyzja sądu o aresztach
#

# dochodzi decyzja sądu o aresztach #

05.09. Warszawa (PAP) - Policjanci z Mokotowa zatrzymali trzy osoby podejrzane o kradzieże metodą "na administratora" - poinformowała w czwartek Komenda Stołeczna Policji. Sprawcy wchodzili do mieszkań pod pretekstem kontroli wody, a potem okradali ich właścicieli.

"Poszkodowanych w ten sposób mogło zostać nawet kilkaset osób" - powiedział PAP rzecznik KSP st. asp. Mariusz Mrozek.

Podejrzani, dwie kobiety i mężczyzna, usłyszeli zarzuty w ośmiu sprawach, gdzie łupem padły pieniądze i biżuteria o wartości blisko 140 tys. zł. Policja nie wyklucza, że fałszywi administratorzy działali na terenie całej Warszawy, prawdopodobnie do maja, i mogą mieć na swoim koncie znacznie więcej przestępstw. Jedna z podejrzanych, 22-letnia Sandra P., była poszukiwana na terenie całego kraju za inne przestępstwa i już od dłuższego czasu ukrywała się przed organami ścigania.

Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o ich aresztowanie. W czwartek po południu sąd zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące 58-letniego Marka W. 22-latka także trafiła za kraty. Sąd nie aresztował drugiej kobiety, 45-letniej Iwony G. Całej trójce grozi kara do 5 lat więzienia.

Jak informuje KSP, do mokotowskiej komendy od jakiegoś czasu zgłaszały się osoby, które padły ofiarą kradzieży na tzw. administratora. Sposób działania złodziei w tym przypadku jest bardzo charakterystyczny i w każdym przypadku podobny: sprawca, podając się za pracownika administracji, wchodzi do mieszkania pod różnymi pretekstami, np. kontroli liczników, wypłaty świadczeń. Kiedy jest już w środku, stara się odwrócić uwagę właściciela, a następnie kradnie pieniądze i wartościowe przedmioty. Ofiarami złodziei są zazwyczaj osoby starsze.

Policja apeluje o rozwagę i ograniczone zaufanie do obcych. Przypomina, by nie wpuszczać obcych do mieszkań, jeżeli nie znamy celu ich wizyty. Jeżeli ktoś podaje się za przedstawiciela jakiejś instytucji, warto - bez otwierania drzwi - sprawdzić telefonicznie, czy był do nas kierowany. (PAP)

gdyj/ akw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)