Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawiacy obserwują wezbraną Wisłę; strażacy wzmacniają wały

0
Podziel się:

Strażacy układają worki z piaskiem na wałach przeciwpowodziowych,
mieszkańcy z mostów obserwują wezbraną wodę Wisły, a prezydent stolicy uspokaja: Warszawa pod
względem sprzętu jest przygotowana do nadejścia kulminacyjnej fali, również stan wałów nie jest
zły. Najwyższy poziom Wisła osiągnąć ma ok. godz. 21.

Strażacy układają worki z piaskiem na wałach przeciwpowodziowych, mieszkańcy z mostów obserwują wezbraną wodę Wisły, a prezydent stolicy uspokaja: Warszawa pod względem sprzętu jest przygotowana do nadejścia kulminacyjnej fali, również stan wałów nie jest zły. Najwyższy poziom Wisła osiągnąć ma ok. godz. 21.

Ruch w mieście w zasadzie odbywa się normalnie, są tylko większe korki niż zwykle. Na mostach m.in. Poniatowskiego widać licznych gapiów, wielu podąża w tamtą stronę. Ludzie z mostów i nadwiślańskich bulwarów obserwują wzrastający poziom wody; wielu robi zdjęcia. Także na moście Łazienkowskim, który nie jest zbyt często używany przez pieszych, Wiśle przygląda się kilkanaście osób z każdej strony.

W klubie wioślarskim przy Trasie Łazienkowskiej zawodnicy wynieśli cenniejszy sprzęt na wyżej położony taras. Sytuacja na razie jest lepsza niż w 2001 r., gdy woda dochodziła do budynku klubu; teraz jest kilkanaście metrów od niego, nie weszła jeszcze na trawnik przed klubem. Pomimo alarmowej sytuacji sportowcy nie przerwali treningów.

Więcej spacerujących i obserwujących Wisłę warszawiaków było na wale przeciwpowodziowym, po śródmiejskiej stronie Wisły. Po stronie Saskiej Kępy kilkanaście osób przyglądało się, jak Wisła zalewa nadbrzeżne łęgi. Ludzie przyglądają się też pracującym na Wale Miedzeszyńskim żołnierzom i strażakom, którzy napełniają worki z piaskiem i układają je w najniższym punkcie tej ulicy, która stanowi ochronę przeciwpowodziową dla Saskiej Kępy.

Oprócz standardowego sprzętu strażacy przywieźli ze sobą quada, którym można się poruszać w trudnym terenie i ładowarkę do worków z piaskiem. Łopatami wrzucają piasek do urządzenia, które później bardzo szybko napełnia podstawione worki; dużo szybciej niż tradycyjną metodą. Choć do korony wału pozostaje jeszcze kilka metrów worki już są układane.

Po stronie wału na Saskiej Kępie nie było podtopień. Okoliczni mieszkańcy nie alarmowali też o zalanych piwnicach.

Jak poinformowała prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, Wisła osiągnie najwyższy poziom prawdopodobnie w czwartek ok. godz. 21. "Na pewno będzie się on utrzymywał ok. 24 godzin, czyli do godzin popołudniowych w piątek. Jesteśmy przygotowani od strony sprzętowej, mamy przygotowanych m.in. 200 tys. worków, podpisane umowy ze sprzedawcami piasków" - zapewniła prezydent.(PAP)

ago/ brw/ abr/ bno/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)