Polska już jesienią mogłaby zakończyć negocjacje z USA ws. rozmieszczenia na swym terytorium wyrzutni pocisków przechwytujących, wchodzącej w skład tarczy antyrakietowej USA - powiedział w poniedziałek główny polski negocjator Witold Waszczykowski.
Według niego rozmowy z Amerykanami mogłyby potrwać w przybliżeniu trzy-cztery miesiące. "To prawdopodobne. Wszystko zależy od tego, jakie wsparcie uda się nam wynegocjować" - podkreślił Waszczykowski na konferencji prasowej w Pradze.
Amerykanie chcą w Czechach umieścić radar, a w Polsce wyrzutnię pocisków przechwytujących. W przyszłym miesiącu USA i Republika Czeska zamierzają podpisać porozumienie w sprawie umieszczenia na czeskim terytorium amerykańskiego radaru, współpracującego z tarczą antyrakietową.
Polska domaga się pomocy amerykańskiej w unowocześnieniu swoich sił zbrojnych w zamian za zgodę na umieszczenie na swoim terytorium bazy z 10 pociskami.
Jak tłumaczył Waszczykowski, Polska jest "w połowie negocjacji o obronie przeciwrakietowej i w połowie negocjacji o modernizacji naszych jednostek wojskowych". Dalsze rozmowy - według niego - będą odbywać się w tym tygodniu.
Waszczykowski uczestniczy w Pradze konferencji "Obrona antyrakietowa po szczycie w Bukareszcie: perspektywa Europy i Ameryki"z udziałem sekretarza generalnego NATO Jaapa de Hoop Schaffera. (PAP)
zab/ kar/ gma/
5023 Int. arch.
