Chęć rozważenia przez Węgry przyjęcia więźniów z amerykańskiego więzienia Guantanamo na Kubie zadeklarowała w środę szefowa MSZ w Budapeszcie Kinga Geoncz.
"Zamknięcie ośrodka w Guantanamo jest ważne, i Węgry są gotowe do zbadania możliwości przyjęcia dawnych więźniów" - oznajmiła pani minister. Dodała, że inicjatywa Węgier powinna być częścią negocjacji prowadzonych w tej sprawie przez Unię Europejską.
Na spotkaniu 26 stycznia w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych krajów "27" ustalili, że będą pracować nad koordynacją ewentualnego przyjęcia więźniów z Guntanamo, choć decyzja w tej sprawie leży w kompetencjach narodowych każdego z nich.
Kilka krajów, jak Portugalia, Włochy, Francja czy Hiszpania, już wstępnie zadeklarowało gotowość przyjęcia więźniów Guantanamo, po tym gdy zamknięcie ośrodka zapowiedział nowy prezydent USA Barack Obama.
Szacuje się, że ok. 50 z ponad 240 obecnych więźniów pozostaje tam tylko dlatego, że nie ma kraju, do którego mogliby bezpiecznie powrócić. Są to osoby, wobec których władze USA nigdy nie sformułowały żadnych oskarżeń i nie ma podstaw, by zrobić to w przyszłości. (PAP)
awl/ mc/
6873 arch.
