Premier Węgier Viktor Orban podkreślił w podsumowaniu pierwszych 100 dni urzędowania swego rządu szybkie tempo przyjmowania ustaw i ich zgodność z programem wyborczym jego partii Fidesz. Ocenił też, że rząd położył podwaliny pod silne, stabilne Węgry.
"Pierwsze 100 dni nie wystarczy do przeobrażenia życia wszystkich mieszkańców kraju, ale bez skromności mogę powiedzieć, że położyliśmy podwaliny pod nowe Węgry" - oznajmił.
Orban zaznaczył, że podczas pierwszych 100 dni jego centroprawicowego rządu przyjęto 55 ustaw, podczas gdy poprzedni socjalistyczny rząd przyjął ich tylko 19.
Jego zdaniem, rząd po raz pierwszy realizuje program zgodny z zapowiedziami wyborczymi. "Po przyjęciu tego programu żaden polityk nie będzie mógł powiedzieć, że wybory i rządzenie to dwie różne rzeczy" - zaznaczył.
Za jedno z głównych osiągnięć uznał przyjęcie ustawy ułatwiającej uzyskanie obywatelstwa Węgrom mieszkającym za granicą oraz zmniejszenie o połowę liczby radnych.
"Wprowadzenie podatku od banków i historia negocjacji z Międzynarodowym Funduszem Walutowym pokazują, że rząd jest wierny swemu celowi zyskania suwerenności gospodarczej" - powiedział. Wątpliwości wobec opodatkowania banków wyrażały Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unia Europejska.
Orban oskarżył też poprzedni rząd socjalliberalny o popełnienie "politycznej zbrodni" poprzez zaciągnięcie ogromnych kredytów zagranicznych, w konsekwencji czego Węgry będą musiały wydać w 2011 r. na obsługę zadłużenia zagranicznego 2,8 bln ft (38,6 mld zł), a w 2013 już ponad 3 bln (41,3 mld zł), co przewyższa roczny dochód państwa z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych. (PAP)
mw/ mc/
7022507 int.
