Na Węgrzech podczas Wigilii podaje się karpia i zupę rybną. Nie może również zabraknąć smażonej kapusty i wieprzowiny. Podobnie jak w Polsce pod obrus wkłada się siano. Posypanie go soczewicą ma przynieść dobrobyt.
Tygodnie poprzedzające Boże Narodzenie na Węgrzech mają swoje nazwy. Najpierw jest Tydzień Papierowy, potem Brązowy i Srebrny a niedziela przed Wigilią nazywana jest Złotą.
Już kilka dni przed świętami, najczęściej 21 grudnia - na św. Tomasza - na węgierskich wsiach urządza się świniobicie i piecze się prosiaka, co jest niemałym wydarzeniem dla całej rodziny. Podobno uzyskany tego dnia smalec ma leczniczą moc.
Niezwykle popularne są wieńce adwentowe, które znajdują się w każdym domu. Dawniej przed samą Wigilią węgierskie domy odwiedzali pasterze z pękami witek, które darowali gospodyniom. Panie chłostały nimi nogi chłopców, by wypasane przez nich bydło było żwawe i zdrowe. Na wiosnę witki były używane do wypędzania bydła na pastwiska.
Podczas Wigilii ("Szenteste" - "Świętego Wieczoru") podaje się pieczonego karpia oraz zupę rybną z rodzynkami i wiśniami. Na wigilijnym stole nie może również zabraknąć smażonej kapusty i wieprzowiny.
Na węgierskim wigilijnym stole pojawia się również strucla z makiem lub orzechami. Mak jest bowiem symbolem miłości. Natomiast czosnek z miodem, orzechy i jabłka mają zapewnić rodzinie dostatek pieniędzy i zdrowia. Kolejny węgierski smakołyk to "szaloncukor": pralinki wypełnione masą czekoladową, marcepanową, orzechową lub waniliową. Węgierski zwyczaj nakazuje poczęstowanie taką struclą lub pralinkami co najmniej najbliższych sąsiadów.
Inny węgierski zwyczaj nakazuje posypanie stołu soczewicą, która oznacza dobrobyt. Pod obrus wkłada się siano. Wyciągnięcie najdłuższego źdźbła wróży długie życie.
Magiczną moc przypisuje się również okruszkom ze świątecznego stołu. Niekiedy pojawia się na nim: nóż, osełka i krzemień, które mają odpędzić złe duchy.
Zgodnie z węgierską tradycją świąteczny obrus wykorzystuje się potem w niektórych gospodarstwach przy pieczeniu chleba i wysiewaniu nasion.
Z Budapesztu Andrzej Niewiadowski (PAP)
adn/ keb/ ro/
